Podczas przygotowań do kolejnych etapów rozgrywek Ekstraklasy niezwykle ciekawą rywalizację o miejsce w bramce „Kolejorza” toczą golkiperzy Lecha Poznań. W Hiszpanii o to miano rywalizowali przede wszystkim Krzysztof Kotorowski oraz Jasmin Burić.
Trzecim bramkarzem, który wyjechał na zgrupowanie był młody Aleksander Wandzel, jednak mimo kilku występów w sparingach nie będzie się liczył w walce o bluzę numer jeden. Dla niego najważniejsza jest w tej chwili możliwość treningu z pierwszym zespołem i zdobywania doświadczenia pod okiem starszych kolegów.
I to właśnie oni toczyli ciekawą rywalizację o miejsce w podstawowym składzie. Najwięcej szans do gry otrzymał Krzysztof Kotorowski, który bronił w czterech spotkaniach, łącznie 325 minut. Po gorszym występie w meczu z Rubinem Kazań dostał również okazję zaprezentowania swoich umiejętności w spotkaniu z Guanhzou Evergrande.
– Czy wygrałem rywalizację? Nie wiem. Nie było jeszcze na ten temat rozmowy z trenerami. Ale myślę, że dałem swoją postawą na zgrupowaniu do myślenia. Jestem gotowy do gry – oceniał „Kotor”.
W pełnym wymiarze czasu w dwóch meczach zagrał Jasmin Burić. W pierwszym spotkaniu ze Spartą Praga zachował czyste konto, lecz w potyczce ze szwajcarskim FC Chiasso musiał wyciągać piłkę w siatki. Najmniej spośród bramkarzy zagrał młody Aleksander Wandzel. On zagrał półtora spotkania, w sumie 135 minut.
Dyrektor sportowy „Kolejorza” nie zdradził jednak kto stanie na bramce w pierwszym spotkaniu ligowym. Wydaje się, że bliżej tego miejsca jest Krzysztof Kotorowski, ale… – Mamy jeszcze kilka dni treningów. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie – zaznacza Andrzej Dawidziuk.