Lech – FC Nordsjaelland: Hattrick Teodorczyka

W ostat­nim sparingu pod­czas okre­su przy­go­towaw­czego Lech pokon­ał FC Nord­s­jael­land 4:1. Trzy bram­ki dla „Kole­jorza” zdobył Łukasz Teodor­czyk, a jed­no trafie­nie zal­iczył Dar­iusz Formel­la. Hon­orowego gola dla goś­ci strzelił Mar­tin Vingaard.

Choć spotkanie roz­gry­wane było w sporym upale, nie przeszkodz­iło to obu ekipom narzu­cić szy­bkiego tem­pa gry. Już na początku spotka­nia ładne dośrod­kowanie z prawej strony Lovrenc­sic­sa zamykał niecel­nym strza­łem głową Ubi­parip. Po świet­nym krzyżowym poda­niu Trał­ki z lewego skrzy­dła dośrod­kowywał Wołąkiewicz, ale Teodor­czyk nie trafił głową w piłkę. Po 17 min­u­tach gry Lech objął prowadze­nie. Świetne podanie w tem­po Drew­ni­a­ka wyko­rzys­tał Teodor­czyk, który strza­łem od słup­ka umieś­cił piłkę w bram­ce Hansena.

W odpowiedzi goś­cie próbowali strza­łu z siedem­nas­tu metrów, ale Run­je uderzył niecel­nie. W 29 min­u­cie było już 2:0. Rajd Lovrenc­sic­sa prawą flanką, który wyłożył piłkę Teodor­czykowi, a ten nie miał prob­lemów by umieś­cić ją w siatce strza­łem z kilku metrów. Duńczy­cy następ­nie próbowali zdobyć bramkę kon­tak­tową odpowied­nio z akcji Stokhol­ma z Gun­delachem oraz z rzu­tu wol­nego, który bard­zo niecel­nie wykon­ał Vin­gaard. Na koniec pier­wszej połowy klasy­cznego hat­tric­ka zal­iczyć mógł Łukasz Teodor­czyk, jed­nak nie zdążył do pił­ki od Węgra po bliź­ni­aczej akcji bramkowej z 29 min­u­ty spotkania.

Na początku drugiej połowy trzy świetne okaz­je do zdoby­cia gola mieli gospo­darze. Najpierw kon­trę Hamalaine­na zmarnował Teodor­czyk, który w sytu­acji sam na sam z bramkarzem za moc­no wypuś­cił sobie piłkę. Następ­nie ponown­ie atakował Teodor­czyk, którego strzał został zablokowany, a następ­nie po rzu­cie rożnym min­i­mal­nie przestrzelił Arbole­da. Niewyko­rzys­tane sytu­acje zemś­cił się i z osiem­nastego metra szans na obronę Buri­ciowi nie dał Vingaard.

Na pół godziny przed końcem bom­bę posłał Szy­mon Drew­ni­ak, jed­nak trafił w rywala. W odpowiedzi to samo zro­bił Thy­cho­sen. Po stra­cie pił­ki przez Dry­gasa w słu­pek uderzył Redzep. W 71 min­u­cie hat­tric­ka zal­iczył „Teo”, który po dośrod­kowa­niu Ger­go wpakował piłkę do siat­ki strza­łem głową po koźle. Dzieła zniszczenia dokończył Dar­iusz Formel­la, który w 85 min­u­cie po rzu­cie rożnym z bliska pokon­ał Jensena.

LECH POZNAŃ – FC NORDSJAELLAND 4:1

BRAMKI: ’17, ’29, ’71 Teodor­czyk, ’85 Formel­la  – ’58 Vingaard

Żółte kart­ki: -

Czer­wone kart­ki: -

LECH: Burić – Możdżeń (79’ Siwek), Arbole­da (79’ Bednarek), Kamińs­ki, Wołąkiewicz (79’ Witt) – Trał­ka (63’ Dry­gas), Drew­ni­ak – Lovrenc­sics (79’ Chromińs­ki), Hamalainen (73’ Kow­nac­ki), Ubi­parip – Teodor­czyk (73’ Formella)

FC NORDSJAELLAND: Hansen (46’ D.Jensen) — Gun­delach, Max­so (46’ Gre­gor), Run­je (79’ Johan­nesen), Tici­nović (46’ Cal­vo) – Petry (83’ Pereira), Stokholm (46’ O’Brien) — Issah, Vin­gaard (64’ Redzep), Mar­con­des (58’ Thy­cho­sen) – Jra­di (64’ M.Jensen)