07.12.2023, g. 21:00
Puchar Polski
Arka Gdynia vs Lech Poznań
Do meczu pozostało:
1dn.9godz.12min.
13.60 X3.50 21.91 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Lech — Jagiellonia: “Kolejorz” bez pomysłu. Przegrał

Niewiele w swo­jej oce­nie doty­czącej potenc­jału Jagiel­lonii pomylił się Mar­iusz Rumak. Szkole­niowiec Lecha przed meczem porów­nał ją do Lechii, z którą prze­grał przed miesiącem. Tym razem prowad­zony przez niego zespół również prze­grał. W takim samym sto­sunku – 0:2. Bram­ki dla rywali zdoby­wali Paz­dan i Norambuena.

Pier­wsza bram­ka w meczu Lecha z Jagiel­lonią padła bard­zo szy­bko, bo już w 3. min­u­cie. Po decyzji sędziego o faulu, rzut wol­ny wykon­ał Pliz­ga. Pił­ka trafiła do dobrze ustaw­ionego z boku pola karnego Paz­dana i ten skierował fut­bolówkę wprost do bramki.

Mimo prób Lechowi nie udało się odpowiedzieć rywalowi bramką, cho­ci­aż najbliżej trafienia był w 20. min­u­cie Bar­tosz Ślusars­ki, który po poda­niu od Wołąkiewicza posłał piłkę wśl­izgiem w stronę bram­ki, ale ta poszy­bowała pon­ad poprzeczkę. Podob­nie wyglą­dała sytu­ac­ja w 36. min­u­cie, kiedy Ślusars­ki ustaw­iony w polu karnym dostał piłkę pod nogi i uderzył wprost w bramkarza Jagiellonii.

Lech swo­jej szan­sy szukał także w dolic­zonym cza­sie gry pier­wszej połowy. Nieste­ty Poz­na­ni­akom nie udało się pokon­ać obrońców. Lovrenc­sics dośrod­kował piłkę wprost na głowę Arboledy, a ten instynk­town­ie odbił ją.

Drugą połowę” Kole­jorz” rozpoczął agresy­wniej, ale to nie przełożyło się na skuteczność. Jagiel­lonia również nie potrafiła stworzyć sobie dobrej sytu­acji do strze­le­nia gola. Lech prze­ważał, dłużej utrzymy­wał się przy piłce, lecz nie potrafił w żaden sposób zagroz­ić bram­ce Słowi­ka. Brakowało nie tylko dokład­noś­ci, ale również pomysłu na stworze­nie akcji ofen­sy­wnej. Z kolei podopieczni Tomasza Haj­to całą drużyną się bronili.

W 71. Min­u­cie jeden z nielicznych zry­wów Jagiel­lonii niespodziewanie zakończył się bramką. Piłkę przed polem karnym prze­j­mu­je Noram­bue­na i tech­nicznym uderze­niem pokonu­je wysuniętego Buri­cia, pod­wyższa­jąc swo­je prowadze­nie. Najbliżej zdoby­cia gola był Reiss, ale po jego strza­le pił­ka odbiła się od rywala i niez­nacznie minęła bramkę. Do koń­ca meczu Lechi­ci nie potrafili wpłynąć na prze­bieg spotka­nia i prze­grali po raz dru­gi w tym sezonie.

LECH POZNAŃJAGIELLONIA BIAŁYSTOK 0:2

BRAMKI: ‘3 Paz­dan, ‘71 Norambuena

Żółte kart­ki: Arbole­da, Muraws­ki; Grzyb, Frankows­ki, Tymiński

Lech: Burić – Hen­riquez, Kamińs­ki, Arbole­da, Wołąkiewicz (61. Kędzio­ra) – Tonew (74. Reiss), Trał­ka, Muraws­ki, Możdżeń, Ubi­parip – Ślusars­ki (38. Lovrencsics)

Jagiel­lonia: Słowik – Noram­bue­na, Ukah, Paz­dan, Mod­el­s­ki – Kupisz )(89. Pejović), Grzyb, Pliz­ga, Bandrows­ki, Dza­lamidze (54. Tymińs­ki) – Frankows­ki (74. Zahorski)

Widzów: 21 487

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.