Już jutro, o 20:30 Lech Poznań rozpocznie walkę o ligowe punkty w rundzie finałowej. Przeciwnikiem niebiesko-białych w 31. kolejce Lotto Ekstraklasy jest Korona Kielce.
Podopieczni Macieja Bartoszka zajmują ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej. Koroniarze przegrali w minionej kolejce 0:1 z Bruk-Betem Termalicą, ale awansowali do grupy mistrzowskiej dzięki remisom w meczach Arki Gdynia z Wisłą Płock, a także Zagłębia Lubin ze Śląskiem Wrocław. Po podziale punktów mają ich na swoim koncie 20.
Zawodnicy Nenada Bjelicy dzięki wygranej z Ruchem Chorzów i przegranej Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin awansowali na trzecie miejsce w Lotto Ekstraklasie i po podziale punktów mają ich 28.
Rywalizujące jutro ze sobą drużyny spotkały się dwa razy w tym sezonie. W czwartej kolejce lepsi okazali się być piłkarze Korony Kielce, którzy wygrali na własnym boisku 4:1, honorową bramkę dla lechitów zdobył wówczas Marcin Robak, natomiast w Poznaniu, to gospodarze zdobyli komplet punktów, po trafieniu Dawida Kownackiego. Co ciekawe Poznańska Lokomotywa nie przegrała z żółto-czerwonymi przy Bułgarskiej ani razu.
Sędzią meczu Lecha z Koroną będzie Szymon Marciniak.