02.12.2023, g. 20:00
PKO BP Ekstraklasa
Korona Kielce vs Lech Poznań
Do meczu pozostało:
1dn.3godz.7min.
13.80 X3.50 21.95 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Lech — Podbeskidzie: Możdżeń uratował “Kolejorza”

Lech — Podbeskidzie: Możdżeń uratował “Kolejorza”

Dla Lecha mecz z Podbeskidziem miał być spac­erkiem. Na papierze spotka­nia czwartej z prze­dostat­nia drużyną ligi tak powin­ny właśnie wyglą­dać. Kiedy Lech objął prowadze­nie, to kwest­ią cza­su powin­ny być kole­jne gole. Nic bardziej złud­nego. Gol padł, ale dla Podbeskidzia, które wyrów­nało. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się gola zdobył Możdżeń.

Na ofen­sy­wne ustaw­ie­nie w meczu prze­ci­wko Podbeskidz­iu zde­cy­dował się Mar­iusz Rumak. Na ław­ce usi­adł tylko jeden ofen­sy­wny zawod­nik. Lechi­ci od początku kon­trolowali prze­bieg meczu, a już w 2. Min­u­cie mogli prowadz­ić, gdy podanie w pole karne Claase­na uderze­niem obok słup­ka wykończył Kownacki.

Gospo­darze dłużej utrzymy­wali się przy piłce, ale nie mieli pomysł na to jak sfor­sować defen­sy­wę prze­dostat­niego zespołu ligi. Ten z kolei mógł dość niespodziewanie objąć prowadze­nie, kiedy Stą­pors­ki znalazł się w sytu­acji sam na sam, a tę ura­tował Wołąkiewicz. To właśnie kap­i­tan Lecha kil­ka min­ut później pewnie wyko­rzys­tał rzut karny, po którym „Kole­jorz” objął prowadze­nie. Faulowany w polu karnym był Kow­nac­ki, którego nieprzepisowo pow­strzymy­wał Pietrasiak.

Po prz­er­wie nie minęły dwie min­u­ty a Lech powinien prowadz­ić 2:0. Teodor­czyk podał do niepil­nowanego Dou­glasa, który strzelił… Panu Bogu w okno. Role w drugiej połowie się jed­nak odwró­ciły i to goś­cie częś­ciej atakowali, a podopieczni Ruma­ka starali się wychodz­ić kon­trataka­mi. Te mogły­by być zabójc­zo skuteczne, ale brakowali dokład­noś­ci, pomysłu i skuteczności.

Podbeskidzie w końcu dopięło swego, ale w najm­niej spodziewany sposób. W środ­ku pola dali się ograć Hamalainen i Linet­ty, a z pon­ad 30 metrów uderzył Pietrusz­ka. W tej sytu­acji niewiele do powiedzenia miał Gos­tom­s­ki, który stał za daleko od bram­ki i nie był wstanie zareagować na strzał obroń­cy prze­dostat­niego zespołu ligi.

Kibice Lecha myśleli o tym jak ponown­ie wyjść na prowadze­nie, a tym razem dość niespodziewanie Podbeskidzie miało kole­jną sytu­ację. Sam na sam z Gos­tom­s­ki znalazł się Mali­nows­ki, ale trafił pros­to w bramkarza Lecha i uchronił ten zespół przed jeszcze więk­szą kom­pro­mi­tacją. Chwilę później po drugiej stron­ie boiska dośrod­kowanie Dou­glasa wykończył Teodor­czyk, a pił­ka trafiła w poprzeczkę.

Lech mógł, a nawet powinien objąć prowadze­nie w 82. min­u­cie spotka­nia. Dwukrot­nie pokon­ać Zaja­ca próbował Lovren­ci­cs, ale trafi­ała w bramkarza goś­ci. Chwilę później po rzu­cie rożnym blis­ki zdoby­cia gola była Kamińs­ki, ale pił­ka niez­nacznie minęła bramkę Podbeskidzia. W dolic­zonym cza­sie gry faulowany przed polem karnym był Formel­la, a gola z rzu­tu wol­nego zdobył Możdżeń i Lech wygrał niespodziewanie to spotkanie.

LECH POZNAŃPODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA 2:1

BRAMKI: ‘31 Wołąkiewicz (k), ‘95 Możdżeń — ‘63 Pietruszka

Żółte kart­ki: Wołąkiewicz, Hen­riquez, Hamalainen — Sokołows­ki, Sloboda

LECH: Gos­tom­s­ki — Możdżeń, Wołąkiewicz, Kamińs­ki, Dou­glas (75. Hen­riquez) — Lovren­ci­cs, Linet­ty, Hamalainen, Claasen (58. Formel­la) — Kow­nac­ki – Teodorczyk

PODBESKIDZIE: Zajac – Górkiewicz (75. Kupczak), Pietrasi­ak, Telichows­ki, Kwame — Sokołows­ki, Slo­bo­da, Iwańs­ki, Pietrusz­ka — Stą­pors­ki (61. Błażek) – Bartlewski

Widzów: 18 923

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.