Legia — Lech: Dramatyczna przegrana przy Łazienkowskiej
W hicie 26. kolejki Lotto Ekstraklasy Kolejorz przegrał z Legią Warszawa 2:1. Bramki strzelali dla gospodarzy Marco Vesović i Michał Kucharczyk zaś dla Lecha Christian Gytkjaer.
Spotkanie przy Łazienkowskiej zaczęło się dla lechitów fatalnie, ponieważ już w 3. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Po dobrym przerzucie za linię obrony piłkę dokładnie przyjął Marko Vesović i posłał ją do siatki. Kilkanaście minut później w dobrej sytuacji do wyrównania znaleźli się kolejno Mihai Radut oraz Nikola Vujadinović. W obu przypadkach Legię przed utratą gola ratował Arkadiusz Malarz — najpierw wybijając piłkę na rzut rożny, a następnie wypiąstkowując ją z linii bramkowej. Gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie w 30. minucie, jednak futbolówka po uderzeniu głową Miroslava Radovicia tylko obiła spojenie bramki Jasmina Buricia. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i Legia zeszła do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.
Na drugą część spotkania oba zespoły wybiegły bez zmian w składzie. Lechici od początku ruszyli do odrabiania strat — w ich poczynaniach widać było chęci, lecz brakowało wykończenia i dokładności. Większość ich akcji kończyła się w okolicach 30. metra połowy Legii. Kolejorzowi udało się jednak doprowadzić do wyrównania. Po bardzo efektownej akcji lewym skrzydłem i minięciu rywali piłkę spod linii końcowej w środek pola karnego dograł Radut, a tam Christian Gytkjear dopełnił formalności kierując ją do siatki. Legia odpowiedziała szybko — i dosłownie kilka minut po wyrównującym golu mogła ponownie wyjść na prowadzenie. W sytuacji “sam na sam” fatalnie jednak spudłował Michał Kucharczyk i jego uderzenie minimalnie minęło słupek bramki Buricia. Swoją okazję na strzelenie gola miał też Jarosław Niezgoda, ale również pudłował z bliskiej odległości. Pomimo dobrej gry podopiecznym Nenada Bjelicy nie udało się utrzymać remisowego wyniku. Legia wyszła na prowadzenie po rzucie karnym podyktowanym po wątpliwym dotknięciu ręki w jedenastce przez Volodymyra Kostevycha. Jedenastkę na bramkę pewnie wykorzystał Kucharczyk, którego intencje nie zostały przeczytane przez Buricia. Mecz zakończył się zwycięstwem Legii 2:1.
Legia Warszawa — Lech Poznań 2:1 (1:0)
Bramki: 3. Vesović — 63. Gytkjaer, 85. Kucharczyk
Żółte kartki: 24. Jędrzejczyk, 37. Eduardo, 31. Mączyński, 90. Astiz — 69. Trałka, 74. Vujadinović
Legia: Malarz — Jędrzejczyk, Astiz, Pazdan, Hlousek — Vesović (61. Kucharczyk), Remy, Mączyński — Radović (80. Szymański) , Eduardo (69. Niezgoda), Hamalainen
Lech: Burić — Gumny, Vujadinović, Janicki, Kostevych (86. Jóźwiak)- Trałka, Gajos — Situm, Majewski, Radut (89. Klupś)- Gytkjaer