Ivans Lukjanovs już zimą znalazł się w centrum zainteresowania Lecha Poznań. Wtedy jednak odmówiono Jose Mari Bakero, który zabiegał o tego zawodnika. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie i piłkarz może latem trafić do Lecha, ponieważ w czerwcu kończy się mu umowa z Lechią Gdańsk.
Łotysz w poprzednim sezonie był jedną z wyróżniających się postaci swojego zespołu. W tym, podobnie jak cała drużyna, zawodzi i znacznie obniżył loty. Widmo spadku jakie ciąży nad zespołem prowadzonym przez Pawła Janasa jest kolejnym aspektem, który może mieć duże znaczenie podczas prowadzonych negocjacji Łotysza z Lechem.
Lukjanovs rozpoczął rozmowy na temat przedłużenia swojej umowy z Lechią, jednak nie widać ich końca. – Lechia prowadzi tak tę sprawę, abym zaczął myśleć o innych klubach. A przecież do końca sezonu został już tylko miesiąc i trudno nie zastanawiać się, co dalej – przyznaje piłkarz, który zdaje sobie sprawę z zainteresowania „Kolejorza”. – W Poznaniu nie mam szans na wyjściową jedenastkę, ale walczę o to, aby znaleźć się w osiemnastce – dodaje w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.