Duża niewiadomą był występ w meczu przeciwko Wiśle Kraków Rafała Murawskiego. Pomocnik Lecha od dłuższego starał się wrócić do wysokiej dyspozycji fizycznej oraz sportowej, aby pomóc drużynie w odniesieniu dobrego rezultatu.
– Fizycznie nie było najlepiej, ten mecz pokazał, że muszę więcej trenować w najbliższym czasie. Staw skokowy po tym meczu jest w porządku – mówił „Muraś”. – Dzisiejszy mecz trzeba było wybiegać. Wisła to bardzo dobry zespół, ciężko się z nim gra. Podobnie będzie u nas. Liczymy na to, że we wtorek uda nam się wygrać – dodał.
Już za cztery dni oba zespołu ponownie będą rywalizować. Tym razem stawką meczu będzie awans do kolejnej fazy Pucharu Polski. – Spokojnie podchodzimy na razie do tego meczu. Obejrzymy go wspólnie z trenerem, zanalizujemy sytuacje, jakie stworzyliśmy. Będziemy wiedzieli więcej, to co możemy poprawić oraz gdzie znajdziemy słabe punkty rywala – zakończył.