Lech robił wczoraj bydgoskiego Zawiszę aż 6:2. Piątą bramkę dla Kolejorza zdobył Szymon Pawłowski. – To był dobry moment, by wypróbować taktykę, jaką chce stosować nowy trener – przyznał po meczu.
Lechici już od samego początku zdominowali drużynę Mariusz Rumaka. W przeciągu dwudziestu minut strzelili dwie bramki. Bydgoszczanie zdołali wyrównać stan spotkania, jednak przed przerwą techniczną poznaniaków na prowadzenie wyprowadził Kasper Hamalainen – Dopadła nas dekoncentracja. Straciliśmy jedną bramkę , potem drugą. Dobrze zareagowaliśmy i strzeliliśmy przed przerwą. W drugiej połowie po czerwonej kartce trafiliśmy z karnego, a kolejne bramki były kwestią czasu – powiedział Pawłowski.
Trener Skorża stosuje nową taktykę, która we wczorajszym spotkaniu przyniosła efekty w postaci wysokiego zwycięstwa – Chcemy realizować te założenie. Przed nami treningi, na których będziemy nad tym pracować .
Teraz poznaniaków czekają dwa trudne mecze. W środę w ramach Pucharu Polski w Poznaniu zmierzą się z Wisłą Kraków, a w sobotę czeka ich pojedynek z warszawską Legią – Przed nami bardzo ciężki tydzień, ale my chcemy wygrać oba spotkania – kończy skrzydłowi Kolejorza.