
Podsumowanie 21. kolejki: Legia umacnia się na prowadzeniu
21. seria spotkań przyniosła kolejne straty punktów przez czołowe kluby ligi. Zyskały na tym dwie warszawskie drużyny Legia oraz Polonia. Pierwsza umocniła się na prowadzeniu, a druga ponownie dołączyła do czołówki. Czwarte wiosenne zwycięstwo odniosła Korona.
ŁÓDZKI KLUB SPORTOWY — KS CRACOVIA 2:2
BRAMKI: ’28 Saganowski (k.), ‘333 Gieraga — ’60 Boljević, ’84 Stuart
WISŁA KRAKÓW — LECH POZNAŃ 0:0
GÓRNIK ZABRZE — LECHIA GDAŃSK 2:2
BRAMKI: ’46 Szeweluchin, ’77 Nakoulma — ‘8 Surma, ’44 Traore
Mająca ogromne problemy ze zdobywaniem bramek Lechia, prowadziła do przerwy w Zabrzu już dwoma golami. Jednak nie dało to zwycięstwa piłkarzom z Trójmiasta, gdyż w drugiej połowie udało się odrobić straty gospodarzom. A remis uratował im Prejuce Nakoulma.
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA — LEGIA WARSZAWA 0:1
BRAMKA: ’45 Wolski
Typowy mecz do pierwszego gola, który najczęściej daje zwycięstwo. W Bielsku-Białej udało się to Legii, która tym samym zrewanżowała się za porażkę jesienną, na własnym stadionie. Trzy “oczka” “Wojskowym” zapewnił młody Rafał Wolski.
ZAGŁĘBIE LUBIN — RUCH CHORZÓW 1:1
BRAMKI: ’55 Hanzel — ’36 Zieńczuk
“Czerwona latarnia” T‑Mobile Ekstraklasy — Zagłębie Lubin, zaczęła ostatnio zbierać coraz więcej punktów. Po zwycięstwie nad Cracovią na wyjeździe, przyszedł czas na remis u siebie z czołową ekipą ligi — chorzowskim Ruchem. Bramkę dla gości (kolejną już) zdobył — przeżywający drugą młodość w Ruchu — Marek Zieńczuk.
WIDZEW ŁÓDŹ — GKS BEŁCHATÓW 1:0
BRAMKA: ’41 Abbes
W derbach ziemi łódzkiej lepszy okazał się Widzew, który zwycięstwo odniósł po golu Hachema Abbesa. Przy okazji — na cześć Włodzimierza Smolarka — zastrzeżono w RTS-ie numer 11.
ŚLĄSK WROCŁAW — KORONA KIELCE 1:2
BRAMKI: ‘7 Madej — ’21 Kijanskas, ’75 Malarczyk
Lider Ekstraklasy przed przerwą zimową, wiosną spisuje się katastrofalnie — w czterech meczach zdobył tylko dwa punkty i ma już stratę trzech do liderującej warszawskiej Legii. Śląsk przegrał mimo tego, że od siódmej minuty prowadził po golu Madej. Zwycięstwo gościom zapewnił Piotr Malarczyk, który swój pierwszy kontakt z piłką zamienił na gola.
POLONIA WARSZAWA — JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 4:1
BRAMKI: ’37 Cani, ’74 Wszołek, ’83 Brzyski, ’90+3 Teodorczyk — ’60 Makuszewski
Warszawska Polonia pewnie wypunktowała w trzecim kwadransie drugiej połowy Jagiellonię. Świetny mecz rozegrał Władimir Dwaliszwili, który asystował przy trzech z czterech goli “Czarnych Koszul”. Kolejną asystę plus bramkę zaliczył Tomasz Brzyski. Jacek Zieliński na razie uratowany.