Słaba postawa Lechii w dużej mierze uzależniona jest od fatalnej postawy napastników tej drużyny. W tym sezonie piłkarze z Gdańska zdobyli jedynie 16 bramek w 25 meczach i cały dorobek tej drużyny jest mniejszy od tego, który zgromadził Artiom Rudnev.
Łotysz ma w tym sezonie także sporo przestoje w zdobywaniu goli, jednak mimo to popisuje się trafieniami na tyle regularnie, że zdobył już 20 bramek, czyli o 4 więcej, niż wszyscy zawodnicy naszego niedzielnego rywala razem wzięci.
Wśród nich prym wiedzie dwójka Abdou Razack Traore i Piotr Wiśniewski. Obaj na swoim koncie mają zawrotną ilość trzech trafień. Podobny wynik w Lechu osiągnęli jedynie Mateusz Możdżeń i Aleksandar Tonew, co jest najlepszym, nie licząc Artioma Rudneva, wynikiem w „Kolejorzu”.
Lech w tym sezonie zdobył 37 bramek. Lepszym wynikiem pochwalić się mogą jedynie Legia i Śląsk, które mają dwa gole więcej. Tę samą ilość co Lech w swoim dorobku ma Ruch Chorzów.