Rumak na Konwiktorskiej nie wygrał. A grał dwa razy

Mar­iusz Rumak dwukrot­nie wys­tępował już na sta­dion­ie przy ul. Kon­wik­torskiej w roli tren­era, na której w piątek prowad­zony przez niego Lech Poz­nań pode­jmie Polonię Warsza­wa. Poprzed­nie dwa spotka­nia zakończyły się niepowodze­niem szkoleniowca.

Pier­wsza wiz­y­ta obec­nego tren­era Lecha Poz­nań na Kon­wik­torskiej zakończyła się wysoką prze­graną 4:0, gdy był jeszcze opiekunem zespołu Młodej Ekstrak­lasy Jagiel­lonii Białys­tok. Kole­j­na miała miejsce kil­ka miesię­cy później, kiedy Mar­iusz Rumak objął funkcję asys­ten­ta Jose Mari Bakero, a ten mecz „Kole­jorz” prze­grał 1:0.

- Mi Kon­wik­tors­ka kojarzy się z porażka­mi, bo na razie tam prze­gry­wałem. Czas jed­nak tam wygrać. Zagrałem tam jako pier­wszy tren­er jeden mecz, jako dru­gi kole­jny, a trze­cie spotkanie będzie trze­ba wygrać – pod­sumowu­je trener.