Po spotkaniu z Zagłębiem Lubin zadowolony ze zdobycia trzech punktów był Semir Stilić. – Ten mecz mogliśmy wygrać albo przegrać. Najważniejsze, że udało się zdobyć trzy punkty. Liczy się zwycięstwo – mówił.
Bośniak od początku spotkania był niezwykle aktywny, w 8. minucie mecz piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę. – Szkoda, że nie wpadła do bramki, niewiele zabrakło, ale zdobyliśmy trzy punkty, to nas cieszy – przyznał.
Defensywie rywali dał o sobie znać Artiom Rudnev, który zdobył swoją 16, 17 i 18 bramkę w sezonie. – Bardzo dobrze, że mamy takiego napastnika, który potrafi strzelić z każdej sytuacji. Mam nadzieję, że jego dobra passa potrwa jak najdłużej i będzie dla Lecha jeszcze strzelał – skomentował dyspozycję swojego partnera z zespołu Semir Stilić.
Pomocnik „Kolejorza” zapytany o to, czy był to jego ostatni mecz w barwach Lecha odrzekł. – Jestem już zmęczony tymi pytaniami o to. Od kilku lat tak się mówi. Zobaczymy co będzie. Teraz najważniejsze jest żebym odpoczął – zaznaczał.