Trenerski dwugłos po meczu Górnik Łęczna — Lech Poznań

Jurij Szatałow (Górnik Łęcz­na): Chcąc myśleć o utrzy­ma­niu musimy strze­lać gole. Na początku drugiej połowy mieliśmy swo­je okaz­je bramkowe. Nasza skuteczność woła o pom­stę do nie­ba. Jeżeli chce­my się utrzy­mać to musimy nad tym popra­cow­ać, ale musimy wygrać mecze. Decy­du­ją o tym umiejęt­noś­ci. Lech stworzył dwie okaz­je i zdobył bramkę. W dwóch sytu­ac­jach Jas­min Burić ura­tował zespół. Trze­ba być skutecznych, o tym decy­du­ją umiejęt­noś­ci emocjonalne.

Jan Urban (Lech Poz­nań): Wyda­je mi się, że kibice zobaczyli dziś dobre spotkanie, obfi­tu­jące w wiele sytu­acji bramkowych. W pier­wszej połowie mieliśmy wiele szans, dopiero Nic­ki wyko­rzys­tał czwartą okazję. Górnik Łęcz­na miał dobre strza­ły na bramkę. Było to dobre wid­owisko. Jed­na i dru­ga druży­na chci­ała to spotkanie wygrać. Wiedzieliśmy, że Górnikowi remis nie wystar­czy. My byliśmy w podob­nej sytu­acji. Gral­iśmy o dwa punk­ty po podziale i kon­takt  z czołówką Swój cel osiągnęliśmy, nie było łat­wo. Pier­wsza połowa to jedne z lep­szych 45 min­ut w naszym wykonaniu.