Trenerski dwugłos po meczu Lech — GKS
Zapraszamy się do zapoznania się z wypowiedziami trenerów Lecha Poznań i GKS‑u Bełchatów, w którym Lechici wygrali 5:0
Kamil Kiereś (GKS): Chciałbym pogratulować Lechowi Poznań zasłużonej wygranej. Dominacja gospodarzy była bardzo widoczna. To mój 95. mecz w roli trenera GKS Bełchatów i to jest moja najwyższa przegrana od czasu, gdy tu pracuję. Na pewno muszę wziąć na barki, to, że widzieliśmy bardzo słabą dyspozycję GKS‑u, co nam chluby nie przynosi. Czujemy się jak zwykły pies po tym spotkaniu. Moim zdaniem Lech to zespół z potencjałem. Ten klub też przeżywał trudne chwile, teraz to my mamy taki moment. Przeanalizujemy ten mecz i chcemy wrócić jako drużyna. Wiedzieliśmy, że Lech jest drużyną, która strzela bramki w momentach, kiedy rywal miał piłkę i ją tracił. Powtórzyliśmy błędy Zawiszy Bydgoszcz.
Maciej Skorża (LECH): To był dobry mecz Lecha ze strony taktycznej i mentalnej. Bramka ze stałego fragmentu gry zawsze jest dodatkowym plusem. Mogę pochwalić drużynę za spotkanie, bo to był bardzo ciężki pojedynek. Uczulałem zawodników, żeby nie myśleli, że jesteśmy wielką drużyną. Wytrzymaliśmy walkę i byliśmy stroną dominującą również w tym elemencie. Poza momentem pierwszej połowy, kiedy kilka razy daliśmy złapać się na kontrę, to mecz mieliśmy opanowany. Mam nadzieję, że kontuzja Łukasza Trałki nie jest poważna. Pozytywny występ Karola Linetty po długiej przerwie. To piłkarz, który ma spory potencjał, a z meczu na mecz będzie grał coraz lepiej.