Trenerski dwugłos po meczu z Wisłą

Lech Poz­nań wygrał z Wisłą Kraków 2:0. Zaprasza­my do zapoz­na­nia się z wypowiedzi­a­mi tren­erów po meczu.

Marcin Bro­niszews­ki — Wisła Kraków: Mecz bard­zo szy­bko się nieko­rzyst­nie ułożył. Na początku meczu karny, bram­ka i kończymy w mniej. Częs­to w takich sytu­ac­jach się zdarza, że jak się broni, to uda­je się strzelić bramkę.  Musimy się bard­zo szy­bko pod­nieść, to kole­j­na poraż­ka z rzę­du, dosyć ich. W sporcie się zdarza, że tren­erzy muszą się upo­rać z taki­mi sytu­ac­ja­mi, jaką miałem dzisi­aj. Per­son­al­nie na pewno będzie kłopot z Legią. To nie tak, że Ci którzy wychodzą w pier­wszym zes­pole to tylko ich odpowiedzial­ność. Inni będą mieli okazję wykazać się w najbliższych dniach.

Jan Urban — Lech Poz­nań: Zdarza­ło nam się nie wchodz­ić dobrze w mecz, nato­mi­ast dzisi­aj wes­zliśmy bard­zo dobrze, oper­owal­iśmy dobrze piłką, ład­nie to wyglą­dało. Strzelona bram­ka i moż­na powiedzieć, że kon­trolowal­iśmy to spotkane, bo nie poz­wo­lil­iśmy Wiśle na zbyt wiele. W prz­er­wie mówiliśmy, że musimy jak najszy­b­ciej to zamknąć drugą bramką. Częs­to tak była, gdy prowadzisz 1:0,  masz przewagę, to w ostat­nich min­u­tach różnie może się ułożyć. Dru­ga bram­ka rozstrzygnęła wszys­tko. Cieszę się, że nie mamy kon­tuzji po meczu, tylko drob­ne urazy.