Trenerski dwugłos po remisie z Utrechtem. Bjelica: Odpadł zespół, który walczył

Lech Poz­nań zremisował z Utrechtem 2:2 i kończy swo­ją przy­godę w europe­js­kich pucharach. Zaprasza­my do zapoz­na­nia się z pomec­zowy­mi opini­a­mi tren­erów obu drużyn. 

Erik Ten Hag:

Chci­ałem pograt­u­lować swo­jej drużynie, wygral­iśmy z zespołem, który był kilka­krot­nie mis­trzem Pol­s­ki. Moim zdaniem wygral­iśmy zasłuże­nie. W per­spek­ty­wie dwóch meczów byliśmy lep­szą drużyną, stworzyliśmy sobie więcej szans. Wyda­je mi się, że pier­wszy gol dla Lecha był ze spalonego, później sędzia nieza­służe­nie nie uznał gola, którego strzelil­iśmy na początku drugiej polowy. Jestem zad­owolony ze swo­jego zespołu. Mimo, że nie wyko­rzys­tali wszys­t­kich sytu­acji, wygrali. Jesteśmy przed sezonem, dopiero dochodz­imy do formy. Moi gracze popeł­niali błędy, ale grali lep­iej niż w ubiegłym tygodniu.

Nenad Bjel­i­ca:

Myślę, że wszyscy widzieliśmy, że nasza druży­na grała bard­zo dobry mecz. Byli agresy­wni i skon­cen­trowani przez całe spotkanie. Mieliśmy lep­sze okaz­je nie tylko dziś, ale też w Utrech­cie. Szko­da, że awan­su­je druży­na słab­sza, która odd­ała trzy strza­ły na bramkę w całym spotka­niu. Odpadł zespół, który walczył.

Jestem bard­zo dum­ny z mojej drużyny. W mojej kari­erze nie byłem nigdy tak dum­ny jak dzisi­aj. To jest nowa druży­na, która ma dziesię­ciu nowych zawod­ników, ale już wal­czy jak zespół, który gra razem dwa lata. Taka jest pił­ka. Musimy dalej pracować.

Chcę podz­iękować naszym kibi­com, którzy do koń­ca dopin­gowali drużynę. Razem z nimi może­my wygrać wszystko.