06.10.2023, g. 20:30
PKO BP Ekstraklasa
Lech Poznań vs Puszcza Niepołomice
Do meczu pozostało:
4dn.19godz.4min.
11.30 X5.50 212.00 Odbierz 630 zł i typuj na eFortuna.pl Zarejestruj konto
Transmisja na żywo

Zabrakło skuteczności. Lech przegrywa z krakowską Wisłą

Zabrakło skuteczności. Lech przegrywa z krakowską Wisłą

Lech Poz­nań prze­grał na wyjeździe z Wisłą Kraków 0:2. Pier­wsza połowa w wyko­na­niu lechitów była niepo­rad­na i widać było zmęcze­nie po środowym meczu z Basel. Już w 7. min­u­cie po zamiesza­niu w polu karnym gola zdobył Bogus­ki. Po stra­cie bram­ki akc­je stały się ner­wowe. Wyko­rzysty­wała to Wisła, która wyprowadza­ła groźne kon­try. Dru­ga połowa była lep­sza. Więcej strza­łów, więcej wal­ki i zaan­gażowa­nia. Zabrakło jedynie szczęś­cia. Pod koniec meczu praw­ie wszyscy piłkarze ruszyli do przo­du i kil­ka chwil później nadziali się na kon­trę i w dolic­zonym cza­sie gry stra­cili bramkę na 2:0.

Mecz nie zaczął się dobrze dla lechitów. Już w 7. min­u­cie po zamiesza­niu w polu karnym piłkę do bram­ki wpakował Bogus­ki. Najpierw do Broż­ka podał Głowac­ki. Napast­nik Wisły zgrał do Boguskiego, od którego odbiła się przez przy­padek pił­ka i przekroczyła lin­ię bramkową.

Po stra­cie bram­ki, „Kole­jorz” chci­ał szy­bko wyrów­nać, ale jego akc­je były zbyt ner­wowe i niedokładne, co skutkowało liczny­mi kontrami.

W 11. min­u­cie na lewe skrzy­dło piłkę otrzy­mał Guer­ri­er. Szy­bko do niego wyszedł Burić, który chci­ał pow­strzy­mać pomoc­ni­ka Wisły. Ten zde­cy­dował się na lobowanie bramkarza Lecha, ale Burić instynk­town­ie wybił futbolówkę.

W 18. min­u­cie Lech miał szan­sę na wyrów­nanie. Strza­łem z wole­ja popisał się Lovrenc­sics, ale bramkarz Wisły był na posterunku.

Jeszcze w tej samej min­u­cie pod­wyższyć wynik chcieli zawod­ni­cy „Białej Gwiazdy”. Do kon­try ruszyli Bogus­ki i Brożek, a naprze­ciw siebie mieli tylko Kadara. Zawod­ni­cy Wisły wymie­nili kil­ka podań i szy­bko znaleźli się pod polem karnym. Od straty gola ura­towała Lecha inter­wenc­ja Linet­tego, który sprint­em prze­biegł kilka­dziesiąt metrów i wśl­izgiem wybił piłkę spod nóg Boguskiego.

Szan­sę na wyrów­nanie miał w 20. min­u­cie Kamińs­ki, które­mu pił­ka po rzu­cie różnym spadła pod nogi. Defen­sor Lecha uderzył fut­bolówkę, ale Cierz­ni­ak zdołał obronić strzał.

Dru­ga połowa była lep­sza w wyko­na­niu lechitów, niż pier­wsza. Częś­ciej utrzymy­wali się przy piłce i stwarza­li sobie więcej dogod­nych sytuacji.

Jed­nak gospo­darze również mieli swo­je do powiedzenia. W 51. min­u­cie Criv­el­laro został obsłużony podaniem przez Jovi­cia. Pomoc­nik Wisły zde­cy­dował się na strzał sprzed pola karnego, ale fut­bolówka poszy­bowała pon­ad bramkę.

Jed­ną z najlep­szych sytu­acji lechi­ci mieli w 56. min­u­cie. Jevtić prostopa­dle zagrał do Hamalaine­na, który znalazł się na wyśmien­itej pozy­cji. Popraw­ił sobie piłkę i chci­ał rogalem wpakować ją do siat­ki. Nieste­ty, świet­ną inter­wencją popisał się bramkarz Wisły, który koniuszka­mi pal­ców wybił piłkę na rzut rożny.

Kole­jorz” bez prz­er­wy był na połowie Wisły. Brakowało tylko skutecznego strza­łu na bramkę. Z tą sztuką prob­lem miał również Dou­glas, który doskon­ałym podaniem został obsłużony przez Jevti­cia. Szkot przyjął piłkę w polu karnym, odwró­cił się i strzelił… pros­to w bramkarza.

W 60. min­u­cie krakows­ki zespół się prze­budz­ił. Na lewym skrzy­dle piłkę otrzy­mał Guer­ri­er. Najpierw naw­inął Ces­saya, a później odd­ał strzał, który przy min­i­mal­nym szczęś­ciu pod­wyższył­by prowadze­nie Wisły.

Kole­jne sytu­acje i kole­jne rozczarowa­nia. W 71. min­u­cie crossowo w pole karne zagry­wał Dou­glas. Piłkę prze­ciął Hamalainen, ale fut­bolówka prz­ele­ci­ała pon­ad bramkę. W 80. min­u­cie z lewego skrzy­dła dośrod­kował Trał­ka. Znów uderzał fińs­ki pomoc­nik, ale golkiper gospo­darzy kole­jny raz popisał się wyśmien­itą interwencją.

Ostat­nie 10 min­ut lechi­ci zaryzykowali i praw­ie całą drużyną ruszyli do przo­du. Było wiado­mo, że albo wywal­czą jed­no oczko, albo stracą kole­jną bramkę. W dolic­zonym cza­sie gry, po błędzie Kadara i niepo­rad­nej inter­wencji Dou­glasa, w sytu­acji sam na sam znalazł się Bogus­ki, który nie zmarnował swo­jej szan­sy i dobił „Kole­jorza”.

WISŁA KRAKÓWLECH POZNAŃ 2:0 (1:0)

Bram­ki: 7′, 90+3 Boguski,

Żółte kart­ki: Bogus­ki; Jevtić, Trałka

WISŁA: Cierz­ni­ak – Jović, Głowac­ki, Guzmics, Burli­ga – Mączyńs­ki, Ury­ga (89. Cywka) – Bogus­ki, Criv­el­lara (76. Popović), Guer­ri­er – Brożek (77. Jankowski)

LECH: Burić – Ces­say, Kadar, Kamińs­ki, Dou­glas – Linet­ty (64. Linet­ty), Trał­ka – Lovrenc­sics (72. Formel­la), Hamalainen, Pawłows­ki – Thoma­l­la (46. Jevtić)

Kursy na mecze Lecha

Brak spotkań

Kursy bukmacherskie Ekstraklasa

Brak spotkań

Następny mecz

Ostatni mecz

Mecze Ekstraklasy

Tabela Ekstraklasy (gr. mistrzowska)

Tabela Ekstraklasy

Strzelcy Ekstraklasy

Archiwum newsów

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.