Dzisiaj w hali widowiskowo-sportowej Arena odbyła się druga edycja Lech Coaching Football Conference, zorganizowana przez Lecha Poznań. Podczas trwających cały dzień wykładów trenerzy dzielili się swoimi doświadczeniami, a także prezentowali pewne elementy treningu, w czym często pomagali im młodzi zawodnicy „Kolejorza”.
Jako pierwszy swój wykład zaprezentował Bruno Freitas. – W młodym wieku bierzemy pod uwagę jednostkę nie zespół. To, że dzisiaj zawodnik występuje na obronie, nie wyklucza tego, że w przyszłości będzie pomocnikiem. Może mieć bardzo dobre warunki do tego, aby być odpowiedzialnym za rozgrywanie piłki. Staramy się więc, żeby mieli możliwość występu na kilku pozycjach – tłumaczył Portugalczyk.
Drugim wykładowcą był Raphael Biazetto z brazylijskiego Atletico Paraeanse. On z kolei zwrócił uwagę na podejście do młodzieży i jej zainteresowania futbolem. – Korzystamy ze sportu jako metody kształcenia, ale musi być ona wykonana w odpowiedni sposób. To musi być przyjemność w formie zabawy. Oczywiście piłka nożna jest sportem znanym i popularnym, a co za tym idzie atrakcyjnym dla dzieci. Nie możemy tworzyć piłkarskich robotów, które będą grać. W szkoleniu musimy dać młodzieży mobilizację i odpowiednie warunki do rozwoju – zauważył.
Następnie zaprezentowali się Albert Puig i Marcel Sans Navarro z FC Barcelony. – Główna różnica pomiędzy nami, a innymi zespołami polega na naszym charakterystycznym sposobie gry pochodzi z naszego treningu, który prowadzimy od 7 roku życia do momentu przejścia na futbol zawodowy. To nie jest najlepszy, ani najgorszy sposób, to jest nasz sposób – mówił ten pierwszy.
Kolejnymi prelegentami byli Andrzej Dawidziuk, który podkreślał znaczenie szkolenia ogólnego piłkarzy, a nie ich specjalizowanie w wieku młodzieżowym, podając przykład Józefa Młynarczyka, który dopiero w wieku 16 lat stanął na bramce, a także Łukasza Fabianskiego, który w wieku 15 lat dopiero zaczął trenować z trenerem bramkarzy. – Nie ma gwarancji, że młody zawodnik przyjdzie po dwóch latach treningów i nie powie: Trenerze, chciałbym grać w polu, a wtedy musimy dać mu taką możliwość – podkreślał dyrektor sportowy Lecha.
Swoje przemyślenia przekazali również Radosław Hojszyk z kliniki RehaSport, który zwracał uwagę na kwestie związane z urazami, możliwością ich unikania, a także przeciwdziałania kontuzjom, które towarzyszą młodym zawodnikom u progu ich kariery.
Przedostatnim wykładowcą był Marcin Dorna związany z reprezentacją Polski do lat 17, który zaprezentował metody szkoleniowe stosowane na etapie kształtowania piłkarza i pierwszych etapów związanych z przejściem z futbolu juniorskiego z seniorski.
Na zakończenie goście mogli wysłuchać prelekcji Julena Lopetegui Argote, który aktualnie jest szkoleniowcem reprezentacji Hiszpanii do lat 20, a wcześniej czynnie uprawiał piłkę nożną na pozycji bramkarza, występując także w kadrze narodowej. On z kolei zajął się analizą doskonalenia umiejętności piłkarskich graczy w wieku do lat 19, przyznając i podkreślając hiszpańską myśl szkoleniową, o której trenerzy mogli usłyszeć także wcześniej, podczas wygłaszanego w południe wykładu trenerów związanych z FC Barceloną.
zdjęcie: Filip Furmańczyk/Lech Poznań