Piłkarz „Kolejorza” jest także osobą, która o drużynie Korony Kielce wie najwięcej. Zresztą trudno dziwić się takiemu stanowi rzeczy, ponieważ występował w tej drużynie przez 4,5 sezonu. -Najważniejsze będzie, żeby nie grać z tyłu, tylko do przodu, ofensywnie. Korona u siebie gra otwartą piłkę, interesują ją tylko i wyłącznie wygrane. Będzie to na pewno ciekawy mecz i wierzę, że go wygramy - zaznacza „Ryba”.
Do Kielc pojechał tylko jeden napastnik, ponieważ po wypadku samochodowym Joel Tshibamba jest niezdolny do gry i dopiero dzisiaj opuścił szpital. - Jak nie napastnicy to i inni zawodnicy potrafią strzelać. Jutro się okaże, jak to będzie wyglądało, to ważne, żeby strzelił ktokolwiek - podkreśla Kiełb. - Lech na Koronie nie przegrał, miał jeśli dobrze pamiętam dwa remisy, a to dobry bilans - dodał.
Pomocnik mistrza Polski pierwszy swój kontakt z poważnym futbolem miał właśnie w Koronie. — To na pewno super miasto i super kibice, ale zobaczymy, jak to będzie wyglądało jutro — mówi „Ryba”. — Nie mam zielonego pojęcia, jak przyjmą byłego zawodnika. Nie myślę o tym. Ja nie byłem w Koronie gwiazdą czy ulubieńcem publiczności. Jednak nie zależnie od tego Koronę i Kielce zawsze będę miał w sercu, bo spędziłem tam super chwile - kończy piłkarz Lecha.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…