Lech Poznań 5 i 12 lipca zagra mecze pierwsze rundy kwalifikacji do Ligi Europy. Trzy dni po tym drugim meczu miał zagrać spotkanie towarzyskie z Cracovią podczas Nadmorskiego Zjazdu Kibiców Lecha w Ustroniu, ale do tego sparingu nie dojdzie. Wszytko spowodowane jest ewentualnym wylosowaniem w kolejnej rundzie drużyny z Azerbejdżanu. Nie wiadomo czy klub zdecyduje się zostać w Azji czy będzie wracał do Polski.
Autor: Karol Jałowiec
– Przed meczem byłem pełen obaw. Udało się jednak rozegrać poprawne spotkanie. Cieszą także bramki Bartka Ślusarskiego i Siergieja Kriwca, czyli zawodników, którzy grają z przodu – ocenia wtorkowy mecz Mariusz Rumak.
Do soboty piłkarzami Lecha będą Dimitrije Injac i Marcin Kikut. Mimo to dzisiaj pojawili się oni dzisiaj na boisku i zagrali bardzo dobre 45 minut. Trener „Kolejorza” jednak z góry zaznacza, że nie ma szans na to, aby obaj przedłużyli umowy z klubem.
Do soboty piłkarzami Lecha będą Dimitrije Injac i Marcin Kikut. Mimo to dzisiaj pojawili się oni dzisiaj na boisku i zagrali bardzo dobre 45 minut. Trener „Kolejorza” jednak z góry zaznacza, że nie ma szans na to, aby obaj przedłużyli umowy z klubem.
W pierwszej grze kontrolnej Lech Poznań pokonał 3:1 Flotę Świnoujście. Gole dla Lecha zdobyli Hubert Wołąkiewicz z rzutu karnego oraz Bartosz Ślusarski i Siergiej Kriwiec. Dla gości do siatki trafił Ensar Arifović. W piątek piłkarze „Kolejorza” zagrają z Arką Gdynia i będzie to ostatni sprawdzian przed meczem z Żetysu Tałdykorgan w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy.
Po odejściu z Poznania Semira Stilicia Lech nie będzie miał problemów z zastąpieniem Bośniaka na boisku. Na pozycję ofensywnego środkowego pomocnika szykowany jest bowiem Siergiej Kriwiec, który ostatnie trzy miesiące spędził na leczeniu kontuzji.
Po odejściu z Poznania Semira Stilicia Lech nie będzie miał problemów z zastąpieniem Bośniaka na boisku. Na pozycję ofensywnego środkowego pomocnika szykowany jest bowiem Siergiej Kriwiec, który ostatnie trzy miesiące spędził na leczeniu kontuzji.
– Szybki start w kwalifikacjach do Ligi Europy może być problemem dla Lecha. Do pierwszego meczu będziemy startować niemal z marszu – przyznał na antenie „Radia Merkury” Bartosz Bosacki, który był gościem audycji „Dzień z Euro”.
– Szybki start w kwalifikacjach do Ligi Europy może być problemem dla Lecha. Do pierwszego meczu będziemy startować niemal z marszu – przyznał na antenie „Radia Merkury” Bartosz Bosacki, który był gościem audycji „Dzień z Euro”.
W drugiej rundzie eliminacji do Ligi Europy zwycięzca pary Lech Poznań – Żetysu Tałdykorgan (Kazachstan) zmierzy się z lepszą drużyną z pary Chazar Lenkoran (Azerbejdżan) – Nommu Kalje (Estonia). Pierwszy mecz drugiej rundy „Kolejorz” zagra na wyjeździe. Z Chazarem Lenkoran Lechici grali już w 2008 roku, kiedy wyeliminował go z rozgrywek Pucharu UEFA.