Już dziś lechici zmierzą się z ostatnią ekipą Ekstraklasy, Zawiszą Bydgoszcz. Łatwo na pewno nie będzie, ale czas przełamać passę na wyjazdach i zdobyć trzy punkty.
Autor: Marta
Kolejny rywal lechitów, bydgoski Zawisza plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli, jednak na wiosnę nie stracił jeszcze gola – To będzie ciężki mecz, każdy trener powie swojej drużynie, że ważne jest to, żeby wygrać, ale my nie martwimy się o to jak zagra Zawisza. Musimy skoncentrować się na swojej grze, zagrać dobrze i przywieźć tu trzy punkty – mówi obrońca Barry Douglas. W ostatnim meczu z Jagiellonią Białystok to właśnie Szkot otworzył wynik, strzelając z rzutu wolnego – Nie sądzę, aby strzały z dystansu były dobre, ale cały tydzień pracowaliśmy nad planem na najbliższe spotkanie. Nie chodzi o to…
Jutro lechici zmierzą się z Zawiszą Bydgoszczą, który plasuje się na ostatnim miejscu w tabeli. Jesienią na INEA Stadionie mecz zakończył się wynikiem 6:2.
W przyszłą niedzielę lechici zmierzą się z warszawską Legią na INEA Stadionie, a wspierać będzie ich ponad 40 tysięcy kibiców.
W sobotę lechici zmierzą się z Zawiszą Bydgoszcz. Bydgoszczanie, którzy plasują się na ostatnim miejscu w tabeli, wiosną nie stracili jeszcze wola.
Trener reprezentacji Adam Nawałka ogłosił dzisiaj listę powołanych na zbliżający się mecz z Irlandią. W gronie szczęśliwców znalazł się Karol Linetty, a także Tomasz Kędziora.
Lechitów czekają teraz trzy mecze w przeciągu tygodnia. W sobotę zmierzą się z Zawiszą Bydgoszcz, w środę ze Zniczem Pruszków, w niedzielę z warszawską Legią.
Już w sobotę lechici zmierzą się z bydgoskim Zawiszą. Mimo ostatniego miejsca w tabeli piłkarze Mariusza Rumaka na wiosnę jeszcze nie stracili bramki.
Szymon Pawłowski wraca do pełni zdrowia po zabiegu, któremu poddał się podczas zimowej przerwy w rozgrywkach i w meczu z Jagiellonią spędził na boisku 90 minut.
Łukasz Trałka zobaczył w piątkowym meczu z Jagiellonią ósmy żółty kartonik w tym sezonie. To oznacza, że w następnym meczu kapitan Poznańskiej Lokomotywy nie zagra.