Lechici już jutro zagrają pierwszy mecz w tym roku przed własną publicznością. Ich rywalem będzie przedostatni w tabeli Ruch Chorzów.
Autor: Marta
W niedzielę Lech podejmie na własnym boisku Ruch Chorzów, a między słupkami na pewno stanie Maciej Gostomski.
Lechici zapomnieli już o meczu z Pogonią i skupiają się na niedzielnym starciu z Ruchem Chorzów przed własną publicznością.
W meczu z Pogonią Szczecin swojego debiutanckiego gola w niebiesko-białych barwach zdobył Paulus Arajuuri.
Maciej Wilusz wraca do pełni zdrowia po kontuzji barku, której doznał jesienią podczas meczu z warszawską Legią.
Lech zimą pozyskał trzech nowych piłkarzy, ale tylko David Holman zadebiutował w meczu z Pogonią Szczecin – Nie wypada mi marudzić, bo trafiają nowe twarze i to daje impuls całej drużynie. Nie wiem jednak, jak szybko uda się ich wkomponować do zespołu, bo czeka ich dużo pracy. Jesienią bramki strzelała grupa zawodników i podobnie będzie teraz, ale mam nadzieję, że to Vojo będzie głównym strzelcem – mówił jeszcze przed inauguracją piłkarskiej wiosny trener Skorża.
Maciej Gostomski nie ma szczęścia do meczów rozgrywanych w Szczecinie. W zeszłym roku pięć bramek strzelił mu Marcin Robak, teraz na szczęście tylko jedną.
Lechici zremisowali wczoraj z Pogonią Szczecin 1:1, a bramkę dla gospodarzy zdobył tradycyjnie już, Marcin Robak.
Lechici rozpoczęli wczoraj piłkarską wiosnę. Niestety w pierwszym meczu zremisowali z Pogonią Szczecin, z którą od dłuższego czasu nie potrafią wygrać.
Lech Poznań zremisował w sobotni wieczór z Pogonią Szczecin na ich stadionie. Gola na wagę remisu w doliczonym czasie gry zdobył Paulus Arajuuri.