Bakero: Pożyteczna lekcja

Spotkanie kon­trolne z reprezen­tacją Pol­s­ki U‑21 było dla tren­era Jose Mari Bakero ważne ze szkole­niowego punk­tu widzenia. – Jasne, że nikt nie lubi prze­gry­wać, ale trze­ba pamię­tać, że trenin­gi i sparin­gi mają także inne znacze­nie, a ich wykład­nią nie są tylko wyni­ki – tłu­maczył po zakończe­niu meczu Hiszpan.

Dla Lecha bard­zo waż­na była skuteczność, której ostat­nio zabrakło, jed­nak mimo jej powro­tu Lech musi­ał uznać wyżs­zość prze­ci­wni­ka. – Jasne, że wynik mógł­by być lep­szy, ale to pożytecz­na lekc­ja dla nas, z której na pewno wyciąg­niemy wnios­ki. Zresztą każdy mecz, jed­nos­t­ka treningowa to dla sztabu szkole­niowego solid­na dawka wiedzy, którą trze­ba w przyszłoś­ci wyko­rzys­tać – przyz­na­je trener.

W meczu z drużyną Ste­fana Majew­skiego mieli okazję zaprezen­tować się Ci piłkarze, którzy ostat­nio grali mniej lub wcale. – Dla nich to był niezwyk­le ważny sprawdz­ian. Ja do tego spotka­nia pod­chodzę radośnie. To bard­zo dobry dzień, udany tren­ing z wyma­ga­ją­cym rywalem, którego kadrę tworzą piłkarze z pier­wszej ligi, więc trze­ba się z tego cieszyć – mówi Jose Mari Bakero.

Po meczu w Młodej Ekstrak­lasie szan­sę na wys­tęp z part­nera­mi z zespołu otrzy­mali również Marcin Kikut i Manuel Arbole­da. – Obaj zagrali po 45 min­ut. Najważniejsze jest to, żeby byli dobrze przy­go­towani kondy­cyjnie, ale czy są to jeszcze się okaże. We wtorek gramy kole­jne spotkanie, po którym będziemy mądrze­jsi. Lada moment powin­ni oni wejść w ostat­ni etap przy­go­towań do wejś­cia do zespołu i grać przez całe spotkanie – zaz­naczył trener.