- To, że graliśmy aż 120 minut przed ważnym pojedynkiem z Legią Warszawa, to nawet dobrze. Przynajmniej jesteśmy w rytmie meczowym. To powinny być europejskie puchary, ale w zastępstwie mieliśmy Puchar Polski – mówił.
- Polonia Bytom pokazała, że jest dobrze przygotowana fizycznie. Nieuznana bramka na 2:1 padła po spalonym, którego moim zdaniem nie było. Potem staraliśmy się kontrolować mecz, ale dopiero od rzutu karnego i czerwonej kartki gra była dużo łatwiejsza – zaznaczył.
- Wtedy łatwiej przedostawaliśmy się pod pole karne rywali. Cierpieliśmy w tym meczu, ale awansowaliśmy. Spotkanie wypadło przed pojedynkiem z Legią Warszawa, ale taki jest kalendarz gier. Wolę grać w Pucharze Polski niż nie grać. Piłkarze dzięki temu są w rytmie meczowym. Poza tym, Legia gra przecież dopiero dzień po nas. Cieszę się, że gramy dalej w Pucharze Polski i żałuję, że nie ma nas w europejskich pucharach – zakończył.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…