Można otwarcie stwierdzić, że bohaterem Kolejorza w meczu przeciwko Górnikowi Łęczna jest Maciej Gajos. Były zawodnik Jagielloni pojawił się na placu gry w drugiej połowie i zaledwie kilka minut później zdobył wyrównującą bramkę. — Początek meczu nie był taki jaki sobie wyobraziliśmy. Straciliśmy przypadkową bramkę i oczywiście próbowaliśmy gonić wynik. W drugiej zagraliśmy lepiej, agresywniej oraz wyszliśmy wyżej do przeciwnika — ocenia postawę drużyny w tym pojedynku “Gajowy”.
Były zawodnik Jagielloni już drugi raz za kadencji trenera Nenada Bjelicy wszedł z ławki na murawę i wpisał się na listę strzelców. — Cieszę się, że pojawiłem się na boisku i po raz drugi pomogłem drużynie. Czuliśmy, że tego meczu nie możemy przegrać. W końcówce zagraliśmy odważnie, ofensywnie i wygraliśmy — wiedzieliśmy, że możemy to zrobić — komentuje. — Myślę, że bramka na 1:1 dała nam impuls. Tym bardziej, że mieliśmy jeszcze dwadzieścia minut na zdobycie gola. Udało się i jesteśmy zadowoleni. Chcieliśmy za wszelką cenę zdobyć trzy punkty i udało się — kończy Gajos.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…