Lechici przed rokiem mieli po pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Polski podobną sytuację, o czym przypomina Krzysztof Kotorowski. – Przegraliśmy wtedy z Polonią 0:1 i skończyło się fajnie. To nie jest straszny wynik, to jest do odrobienia. Podobna sytuacja byłaby przy 0:0 i tak musielibyśmy strzelić bramkę, teraz też musimy to zrobić i patrzeć, co będzie. Cały czas jesteśmy w grze, ciągle szanse moim zdaniem są równe – uważa „Kotor”.
Pozytywnie do tego spotkania podchodzi również trener. - To jest dwumecz i jesteśmy pełni optymizmu. W poprzednim meczu w Krakowie mieliśmy swoje sytuacje na zdobycie bramki, to jest kwestia ich wykorzystania, szczęścia nam zabrakło. Suma szczęścia równa się zero i to szczęście do nas wróci – podkreśla Mariusz Rumak.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…