- Daliśmy z siebie wszystko. Brakowało tylko bramki. Mieliśmy sytuacje, ale nie strzeliliśmy. Gra jest dobra. Myślę, że tutaj nie mamy co narzekać, choć znajdą się mankamenty, gdzie powinniśmy coś poprawić – mówił Rafał Murawski.
- To było coś nieprzyjemnego. Straciliśmy bramkę w głupi sposób. Piłka się poodbijała i spadła idealnie pod nogi i mogła trafić do pustej bramki – dodał Kamiński.
W dzisiejszym meczu Lech popełnił kilka błędów, miał sytuacje, których nie wykorzystał, a kilka razy zabrakło po prostu szczęścia, które dopisało za to drużynie gości. — Na pewno będziemy o tym mówić. Mówiliśmy też przed tym meczem. Mieliśmy sytuacje i szkoda, że nie udało się strzelić. Gdyby wpadła chociaż jedna, to wszystko wyglądałoby inaczej – tłumaczył młody Lechita. – Myślę, że nieskuteczność wynikała z braku szczęścia – ocenił.
W przyszłym tygodniu Lech będzie miał szansę na rewanż w Krakowie. Jednak to nie jedyne spotkanie, na którym zawodnicy muszą się skupić. — To pierwsza połowa, jedziemy do Krakowa wygrać ten mecz. Stwarzamy sobie sytuacje, tam też stwarzaliśmy, więc bądźmy dobrej myśli. Ciężko mówić na gorąco. Mamy Jagiellonie pod drodze i musimy się przygotować na to spotkanie, a później będziemy myśleć o Wiśle – mówił Murawski.
- Teraz liczy się Jaga, a później będziemy się przygotowywali do meczu z Wisłą – poparł „Murasia” Kamiński.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…