Podsumowanie 24. kolejki: Ruch blisko lidera
Ruch ma już tylko jeden punkt straty do liderującej warszawskiej Legii, w tabeli T‑Mobile Ekstraklasy. Śląsk nadal jest pogrążony w kryzysie. “Kolejorz” po trzecim zwycięstwie z rzędu, zbliżył się do podium. Korona przegrała pierwszy mecz w tym sezonie, a Cracovia jest bardzo blisko spadku z ligi.
GKS BEŁCHATÓW — LECHIA GDAŃSK 1:3
BRAMKI: ’61 Żewłakow — ’41 Traore, ’48 Madera, ’75 Grzelczak
CZERWONA KARTKA: ’66 Wilusz (Bełchatów)
Lechia, która niebezpiecznie szybko zbliżała się do streafy spadkowej, potrzebowała punktów jak tlenu. Nie udało się ich zdobyć na własnym stadionie, to wygrali mecz wyjazdowy w Bełchatowie. Bohaterem lechistów został Abdou Razack Traore, który strzelił bramkę i zaliczył dwie asysty.
WISŁA KRAKÓW — LEGIA WARSZAWA 0:0
CZERWONE KARTKI: ’51 Gol, ’80 Jędrzejczyk (obaj Legia)
Hit rozczarował. A zwłaszcza postawa Wisły, która przez prawie całą drugą połowę grała z przewagą jednego zawodnika, a ostatnie 10. minut, z przewagą dwóch zawodników. Mimo to, nie potrafili oni strzelić choćby jednej bramki warszawskiej Legii.
WIDZEW ŁÓDŹ — RUCH CHORZÓW 1:2
BRAMKI: ’88 Rybicki — ‘7 Jankowski, ’55 Piech
Pewne zwycięstwo chorzowian. Kontrowali ten mecz od początku, do prawie końca. Gospodarzom udało się zdobyć kontaktową bramkę, ale już pod koniec meczu. Było to debiutanckie trafienie Rybickiego w Ekstraklasie. Zwycięstwo Ruchowi, który zbliżył się do Legii, zapewnili Jankowski i Piech.
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA — ŁKS ŁÓDŹ 0:1
BRAMKA: ’44 Łobodziński
Pierwsze zwycięstwo ŁKS‑u pod wodzą Piotra Świerczewskiego. Gdyby łodzianie przegrali, byliby już blisko spadku. Dzięki wygranej, którą zapewnił im były piłkarz Wisły — Wojciech Łobodziński — utrzymują kontakt z drużynami, które zajmują bezpieczne miejsca.
LECH POZNAŃ — CRACOVIA 3:1
BRAMKI: ’14 Możdżeń, ’38 Ubiparip, ’62 Rudnev — ’28 (k.) Grzelak
GÓRNIK ZABRZE — KORONA KIELCE 2:0
BRAMKI: ’34 (k.), ’38 Milik
Po serii pięciu zwycięstw i jednego remisu w tym roku, Korona znalazła w końcu pogromcę, którym okazał się zabrzański Górnik. Gospodarze załatwili sobie zwycięstwo w ciągu pięciu minut, podczas których dwa razy do siatki rywali trafił 18-letni Arkadiusz Milik.
POLONIA WARSZAWA — ŚLĄSK WROCŁAW 3:0
BRAMKI: ’38 Dwaliszwili, ’55 Trałka, ’70 Teodorczyk
Po serii kiepskich wyników i zmianie trenera (Jacka Zielińskiego zastąpił Czesław Michniewicz), Polonia wręcz rozbiła Śląsk, który cały czas przechodzi bardzo poważny kryzys i spada w tabeli coraz niżej. Bramki Dwaliszwilego , Trałki oraz Teodorczyka dały trzybramkową wygraną “Czarnym Koszulom”, które nadal licza się w walce o miejsce na podium. Śląsk również, ale na razie muszą polepszyć swoją grę.
ZAGŁĘBIE LUBIN — JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 2:1
BRAMKI: ‘9, ’54 Pawłowski — ’72 Porębski
Czwarte zwycięstwo Zagłębia, w pięciu ostatnich kolejkach. Dzięki temu lubinianie mają już sześć “oczek” przewagi nad strefą spadkową. Trzy punkty w meczu z Jagiellonią “Miedziowym” zapewnił Szymon Pawłowski, swoimi dwoma trafieniami.