Zdaniem właściciela klubu przedłużenie umowy z Jose Mari Bakero było naturalnym następstwem filozofii, którą on wyznaje - Trenerów nie zwalnia się po kilku miesiącach, bo trudno ocenić jakiegokolwiek pracownika, a w szczególności tak ważnego jak trener, w tak krótkim czasie. To, że drużyna się osiągnęła celów, które powinna to „zasługa” nie tylko sztabu trenerskiego pod dowództwem Bakero, ale i sztabu pod kierownictwem Jacka Zielińskiego — zauważa.
Przed nowym sezonem władze Lecha zapowiadały brak transferu, który związany jest z niezakwalifikowaniem się do europejskich pucharów. - Mimo tego przeprowadziliśmy transfer Tonewa, który jest bardzo ciekawym piłkarzem - mówi Rutkowski. Zaznacza on, że w ostatnim sezonie klub sprowadził kilku piłkarzy. - Łącznie z przedłużeniem umowy z Arboledą kosztowało to nas 13 milionów zł. Żaden klub tyle nie wydał. Ludzie, których wtedy pozyskaliśmy, muszą teraz pokazać, po aklimatyzacji w klubie, że znów potrafimy grać o najwyższe cele — dodaje.
W ostatnim czasie trwały zaawansowane i długie negocjacje ws. Operatora stadionu, jakie Marcelin Management w imieniu Lecha prowadził z miastem. - Bardzo wierzymy, że jeżeli będziemy operatorem, to w ciągu 2–3 lat potrafimy na tym stadionie zarobić, a z drugiej strony obniżyć koszty eksploatacji - podkreśla Rutkowski.
Podaje on przykład Eintrachtu Frankfurt, który za wynajem stadionu płaci 10% swoich przychodów i po spadku do 2. Bundesligi kwota ta zmniejszyła się z 8 milionów euro do 4 milionów. — Gdybyśmy my mieli płacić 10 procent, to nie powinno być tego więcej niż 4–5 milionów zł. Tymczasem łącznie z utrzymanie będziemy płacić więcej — 9 milionów, a może jeszcze więcej - zdradza właściciel Lecha.
W rozmowie z Józefem Djaczenko podjęty został także temat ostatnich decyzji wojewodów oraz protestu kibiców w związku i wynikającego z tego faktu zainteresowania karnetami na mecze „Kolejorza”. — Budujemy stadiony za miliardy, więc powinniśmy zamykać chuliganów, a nie stadiony — żali się Rutkowski. — Zawsze twierdziłem, że kibice są jednym z najważniejszych filarów funkcjonowania każdego wielkiego klubu, nie tylko Lecha Poznań. (…) Kibice i klub powinni się w tej sytuacji połączyć jeszcze bardziej, zewrzeć szeregi, bo czasy rzeczywiście są trudne. Wiadomo, że bez kibiców nie ma Lecha — dodaje.
Więcej w lipcowym „Magazynie Kolejorz”.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…