Obrońca Lecha korzystając z urlopy wrócił do Panamy, skąd pochodzi i tam właśnie zamierza spędzić cały okres przerwy pomiędzy rundami. — Zawsze jadę do domu tylko na kilka dni, teraz zamierzam wykorzystać przerwę i spędzić tam więcej czasu. Gdy wracam do domu to rodzina pyta mnie o to jak jest w Polsce, jaka jest pogoda. Teraz będę miał okazje opowiedzieć o tym, co u mnie słychać - przyznaje piłkarz.
Dla niego święta Bożego Narodzenia będą miały inny przebieg niż dla jego kolegów z zespołu. Przede wszystkim ze względu na warunki atmosferyczne. — Nie ma u nas śniegu. W Panamie właśnie zaczyna się lato i mamy ponad 30 stopni ciepła - podkreśla Lechita. — Lubię, gdy jest ciepło, bo można przejść się do miasta w klapkach i krótkim rękawku. Nie mówię jednak, że zima w Polsce jest zła - dodaje.
Poza pogodą nie ma jednak większych różnic w sposobie obchodzenia świąt. — Wszystko jest takie samo. Panama to normalny kraj. Też mamy choinki, oświetlenie świąteczne. W Polsce do stołu zasiada się o szóstej, u nas w południe i wtedy zaczynamy świętowania - mówi Henriquez.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…