Arajuuri: Wszyscy jesteśmy głodni sukcesu

Kole­jorz jutro roze­gra prze­dostat­ni mecz w tym sezonie. Rywalem drużyny Macie­ja Sko­rży będzie Górnik Zabrze – Jesteśmy głod­ni sukce­su – mówił przed spotkaniem Paulus Arajuuri.

Lechowi braku­je dwóch zwycięstw, by zdobyć mis­tr­zost­wo Pol­s­ki. Po słab­szym początku sezonu, ter­az atmos­fera w poz­nańskiej ekip­ie jest bard­zo dobra – Atmos­fera jest dobra, wręcz bard­zo dobra. Przed nami jeszcze dłu­ga dro­ga do mis­tr­zost­wa, ale w zes­pole jest dobry duch. Mimo to cały czas jesteśmy skon­cen­trowani – przyz­na­je stop­er Kolejorza.

Kiedy Ara­ju­uri przy­chodz­ił do Lecha był czwartym obrońcą zespołu. Odkąd szkole­niow­cem został Maciej Sko­rża Fin ma pewne miejsce w składzie i jest osto­ją w defen­sy­wie – Jestem wdz­ięczny za szan­sę, którą dostałem. Mamy pewien pro­ces, wiele rzeczy wpły­wa na to, że gram lep­iej. Myślę, że to kom­bi­nac­ja wielu czynników.

- Wierzę, że jest dużo lep­iej. Każdego dnia starasz się grać lep­iej i masz nadzieję, że kiedyś będziesz jeszcze lep­szy. Jest wiele kroków do prze­jś­cia i wiele rzeczy, których nadal muszę się nauczyć.

Do sukce­su w tym sezonie braku­je niewiele. Jeżeli jutro wyni­ki ułożą się korzys­tanie dla poz­na­ni­aków, Lech może świę­tować tytuł mis­tr­zows­ki – To spraw­ia, że jeszcze bardziej jesteśmy głod­ni sukce­su. Wielu robi wszys­tko, poświę­ca bard­zo wiele, by zdobyć mis­tr­zost­wo – kończy Paulus.