Lech Poznań wygrał mecz sparingowy z Jarotą Jarocin 3:0. Wszystkie bramki padły jeszcze w pierwszej części spotkania. Gole zdobyli Henriquez, Formella i Wołąkiewicz.
Autor: Karol Jałowiec
Trudny początek w Lechu miał Zaur Sadajew. Jego transfer nie ucieszył kibiców, mimo tego że po odejściu Teodorczyka Lech napastnika po prostu potrzebował. Debiut Czeczena zakończył się po 45 minutach, a dwa tygodnie później jego brak w osiemnastce meczowej jest traktowany jako osłabienie.
Spokojnie z tymi zachwytami. To tylko jeden mecz i w dodatku z jednym z najsłabszych zespołów w lidze. Jasne, to samo można było o naszej drużynie powiedzieć jeszcze tydzień temu, ale potencjał personalny Zawiszy jest jednak zdecydowanie mniejszy niż Lecha.
Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami trenerów obu drużyn – Macieja Skorży i Mariusza Rumaka.
Świetne spotkanie przy Bułgarskiej oglądali kibice. Spotkanie określane było jako spotkanie dwóch trenerów – Rumaka i Skorży. Ten pierwszy jeszcze niedawno prowadził Lecha, ale tego meczu nie będzie miło wspominał. Zawisza przegrał wysoko 6:2, a gole dla Lecha zdobywali Sadajew, Lovrencics, Hamalainen, Jevtić i Pawłowski. Goście mecz kończyli w dziewiątkę po czerwonych kartkach dla Micaela i Petasza.
Na dwie godziny przed rozpoczęciem meczu Lecha z Zawiszą, Kibole wygrali Czarnymi Czerniejewo 2:1. Aspirujący do walki o awans zespół gospodarzy musiał przełknąć gorycz porażki nad zespołem, który był skuteczniejszy. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć
Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo odnieśli piłkarze Wiary Lecha. Wygrali na trudnym terenie z Czarnymi Czerniejewo i po pięciu kolejkach z kompletem punktów decydowanie prowadzą w lidze. Oba zespoły mecz kończyły w „dziesiątkę”, a decydującego gola zdobył w 82. minucie Wyka.
Po rozegranej w środku tygodnia grze kontrolnej z czwartoligową Wartą Miedzychód trener Skorża zapowiedział kolejne spotkania. Te odbędą się w październiku. Czyżby to właśnie mecze są antybiotykiem na fatalna dyspozycje Lecha?
Lech miał pod wodzą trenera Skorży zmienić swoją grę. Wiem, że dwa tygodnie pracy to za mało, ale w tej chwili „Kolejorzowi” bliżej niż do rozwoju czy ewolucji jest do rozkładu. W Białymstoku drużyna zaprezentowała się tragicznie.
Zapraszamy do zobaczenie zdjęć ze zwycięskiego meczu Wiary Lecha z zespołem Juranda Koziegłowy. Po tym spotkaniu Kibole zostali liderem swoich rozgrywek.