Po wpadce z Jagiellonią Białystok, Kolejorz wypunktował Śląsk Wrocław i wygrał 3:0 po bramkach Dawida Kownackiego i Szymona Pawłowskiego. Dzięku temu zwycięstwu Lech nadal jest liderem Ekstraklasy.
Autor: Marta
Paulus Arajuuri, Szymon Pawłowski i Zaur Sadajew. Co łączy tę trójkę? Jest o nich ostatnio głośno. Jeden zrobił wielki postęp, drugi zaliczył niesamowity spadek formy, a trzeciego czasem ciężko zrozumieć na boisku.
Lechici już jutro rozegrają kolejny ligowy mecz. Tym razem rywalem podopiecznych trenera Skorży będzie Śląsk Wrocław – Będzie ciężko, ale musimy sobie poradzić – twierdzi opiekun Kolejorza.
Mimo wczorajszej porażki 1:3 Kolejorz nadal pozostał liderem Ekstraklasy i już w środę podejmie Śląsk Wrocław – Przed nami kolejne spotkanie, do którego musimy się dobrze przygotować – mówił po spotkaniu Marcin Kamiński
Kolejorz przegrał wczoraj 1:3 z Jagiellonią Białystok, mimo że poznaniacy prowadzili 1:0 po bramce Dawida Kownackiego. Dzięki korzystnemu wynikowi we Wrocławiu, Lech nadal pozostał liderem.
Kolejorze przegrał z Jagiellonią Białystok 1:3, mimo że pierwszy strzelił bramkę. Po korzystnym wyniku Śląska z Legą, Lech nadal jest liderem Ekstraklasy
Do jutrzejszego meczu Lech przystąpi jaki lider Ekstraklasy. Ostatni raz lechici na pierwszym miejscu w tabeli byli na początku obecnego sezonu
Darko Jevtić wraca do formy jaką prezentował jeszcze w poprzedniej rundzie. Udokumentował to w zeszłą sobotę, kiedy otworzył wynik na stadionie Legii.
Jasmin Burić w poprzednim meczu stanął między słupkami, zastępując Macieja Gostomskiego. Bośniak mówi, że najważniejsze jest teraz zachowanie chłodnej głowy i myślenie o każdym meczu po kolei.
Tamas Kadar najprawdopodobniej wystąpi w niedzielnym mecz, zastępując pauzującego za kartki Paulusa Arajuuriego.