Zdaniem opiekuna Lecha w tej drużynie nadal brakuje piłkarzy, którzy będą potrafili to uczynić. Chce on jednak w najbliższym czasie nad tym popracować. – Nie mamy zawodników, którzy przełamią rytm spotkania. Musimy nauczyć się, kiedy można grać w piłkę, a kiedy robić wszystko żeby przeciwnicy w nią nie grali – tłumaczy Hiszpan.
Mimo dużych oczekiwań kibiców dotyczących tempa spotkania i utrzymania jego na wysokim poziomie drużyna powinna potrafić umieć tę wartość regulować. – Na pewno nie da się zagrać meczu w rytmie, w którym zaczynamy spotkania, tak jak z Wisłą czy Jagiellonią – zaznacza Jose Mari Bakero. – Kibice chcą ładnej gry. Zależy czy jesteśmy do niej przygotowani czy nie. Uważam, że ten zespół może taki futbol pokazać. Nie na przestrzeni całego meczu, lecz pracujemy nad tym – dodaje.
Piłkarze muszą w opinii trenera obserwować spotkanie i dostosować swój poziom sportowy do przebiegu meczu. – Dużo na ten temat rozmawiamy. Tłumaczymy, jak to zrobić, ale i oglądamy. Oni muszą zrozumieć, że dyktują tempo meczu, według własnych potrzeb – zauważa szkoleniowiec.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…