Szkoleniowiec „Kolejorza” zaznaczył, że Jagiellonia w pierwszej części spotkania postawiła wysokie warunki. — To było ich najlepsze pierwsze 15. minut w tej rundzie.
- Jeśli chodzi o naszą drużynę, byliśmy zorganizowani, graliśmy kontratakiem, ale brakowało nam ostatniego podania – przyznał Bakero. - W drugiej połowie mecz nie mógł się podobać, ale był z naszej strony kontrolowany. Zdobyliśmy bramkę, a Jagiellonia stwarzała zagrożenie tylko ze stałych fragmentów gry. Groźnie było po uderzeniu głową, które wybronił Kotorowski. My jednak mieliśmy dzisiaj więcej szczęścia – kontynuował.
Na temat murawy trener mówił krótko: - Boisko jest równe dla obu zespołów. Po czym dodał: - W drugiej połowie nie można było rozgrywać piłki, ale to nie jest dla żadnej z drużyn wymówka. Ruch wczoraj mógł wygrać w śniegu - zauważył.
Hiszpan odniósł się także do postawy i dyspozycji Rafała Murawskiego. - On jest ważną postacią, ale powoli wchodzi do zespołu. Ma swoją charyzmę. Gra dobrze, a z biegiem czasu będzie grał jeszcze lepiej – zakończył.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…