Wczoraj lechici po raz drugi pokonali FK Sarajewo i awansowali do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, w której zmierzą się z FC Basel.
Kolejorzowi do awansu wystarczył nawet bezbramkowy remis, jednak w piątej minucie do siatki trafił Barry Douglas – Pokazaliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem. Udowodniliśmy, że chcemy wygrać, a to co się wydarzyło trzy dni temu, to był przypadek. Może i rywal był częściej przy piłce, ale nie stworzyli sobie żadnej sytuacji – mówił Marcin Kamiński.
Kolejnym rywalem w walce o Champions League będzie FC Basel, ale wcześniej, bo w sobotę na INEA Stadionie zamelduje się Lechia Gdańsk – Musimy pokazać, że potrafimy wygrywać. Wiemy, że to mocny przeciwnik, ale jeśli chcemy grać z najlepszymi, to musimy z najlepszymi wygrywać. Wiemy co nasz czeka, jesteśmy w stanie awansować.
Po wpadce z Pogonią wszyscy obawiali się meczu z Bośniakami – Czasem mamy problemy z koncentracją. W sobotę popełniliśmy proste błędy i musimy nad tym popracować. Nie byliśmy zespołem lepszym i na pewno nas to bolało – dodaje stoper Kolejorza.
Trener Skorża wciąż nie może skorzystać z Paulusa Arajuriego i dzielnie zastępuje go Tamas Kadar – Nasza współpraca układa się dobrze. Ostatnio popełniliśmy błąd, ale patrząc na pierwsze spotkania, to nasza współpraca wygląda obiecująco. Coraz lepiej się rozumiemy i więcej ze sobą komunikujemy.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…