Zdaniem 22-letniego zawodnika Lech musi narzucić w dzisiejszym meczu swoje tempo, aby odnieść w nim sukces. – Gramy u siebie, ale nie ma potrzeby stawiania którejś z drużyn w roli faworyta. Legia ma się nas bać, a by musimy w końcu strzelać bramki. Wtedy nikt nie będzie miał do nas pretensji – uważa piłkarz.
Zwraca on uwagę na zagrożenia ze strony Legii. – Kucharczyk i Radović grają ostatnio bardzo dobrze, robią dużo wiatru. Szczególnie Kucharczyk jest w wysokiej formie, a Radović ją ustabilizował, jednak to nie my musimy uważać na Legię, a ona na nas. Gramy przed własną publicznością i nie mamy nic do stracenia – zaznacza Kiełb.
W tym tygodniu Artjomsowi Rudnevsowi urodziło się dziecko. – Znając Artjomsa pewnie strzeli jakąś bramkę – skomentował to wydarzenie pomocnik Lecha. – Kibice oczekują od nas zwycięstw, a my chcemy żeby byli zadowoleni z naszej gry – dodaje.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…