Dawid Kownacki wrócił do gry po miesiącu przerwy spowodowanej kontuzją. Wrócił i od razu wpisał się na listę strzelców
- To ważny gol, bo pomogłem drużynie w zwycięstwie. Łatwiej się grało, bo graliśmy z przewagą jednego zawodnika. Cieszę się, że strzeliłem bramkę po kontuzji, bo przed też mi się to udało – przyznaje 18-latek.
Kownacki bramkę zdobył z rzutu karnego po faulu na Karolu Linettym. To właśnie Linetty był pierwszy do strzelania „jedenastki” – Ustaliliśmy z Karolem, że jeśli on będzie faulowany, to ja strzelam. Trener o tym wiedział i się zgodził. Darko też chciał podejść do karnego, ale ustalenia były takie, że to ja strzelam karnego.
Po tym zwycięstwie lechici są już o krok od czołowej ósemki – Jeszcze nie czujemy spokoju. Będziemy go mieć, gdy na koniec rundy będziemy w czołówce. Strata nie jest duża i fajnie by było wygrać te trzy ostatnie mecze w tym roku. Kolejny krok trzeba zrobić w Kielcach, ale tak samo traktujemy pozostałe mecze – mówi Kownaś.
Wisła już w pierwszej części wczorajszego meczu grać musiała w osłabieniu po tym, jak z boiska z czerwoną kartką wyleciał Sadlok – Graliśmy mądrze, ale to, że graliśmy w przewadze wcale nie oznaczało, że wygramy. Wisła nie stworzyła sobie żadnej dobrej sytuacji, a na naszą grę aż miło było patrzeć.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…