Kownacki: Wiemy jaka jest nasza liga i tutaj jeszcze wszystko się może zdarzyć

Po ostat­niej ligowej porażce przy Łazienkowskiej w powi­etrzu nadal czuć jej zapach. Aktu­al­nie Kole­jorz wraz z Jagiel­lonią oraz Lechią zna­j­du­ją się w tabeli dwa “ocz­ka” za lid­eru­jącą Legią.

Środowy mecz pokazał, jak ciężko Lechowi było grać prze­ci­wko dobrze zor­ga­ni­zowane­mu rywalowi. Podopieczni Nena­da Bjel­i­cy pokaza­li niewiele ciekawych akcji oraz odd­ali zaled­wie jeden cel­ny strzał przez 90 min­ut.- To nie jest tak, że my nie stwarza­my sobie sytu­acji w każdym meczu. Z Legią prze­gral­iśmy zasłuże­nie. Trze­ba wyciągnąć wnios­ki, bo pozostały trzy mecze, a więc 9 punk­tów do zdoby­cia. Wiemy jaka jest nasza liga i tutaj jeszcze wszys­tko się może zdarzyć. Musimy wygrać nad­chodzące spotka­nia, a na koniec sezonu zobaczymy co nam to da. Na początku meczu gral­iśmy dużo górny­mi piłka­mi i trze­ba było wal­czyć w powi­etrzu. Taki jest jed­nak ten sport. Gdy przeszedłem na skrzy­dło musi­ałem się wracać do obrony i to wpły­wa na moje zmęcze­nie. Chci­ałem dać z siebie wszys­tko co mogłem, by pokazać, że zarówno druży­na jak i tren­er mogą na mnie liczyć. Nie do koń­ca jestem zad­owolony ze swo­jej gry, lecz nie mogę się załamy­wać i od jutra iść nową drogą - ocenił to spotkanie wychowanek Kole­jorza, Daw­id Kow­nac­ki. - Być może atakowal­iśmy zbyt małą liczbą zawod­ników. Ciężko mi to jed­nak ocenić. W pier­wszej połowie było kil­ka dośrod­kowań, lecz zazwyczaj byłem sam w polu karnym i trud­no jest wtedy zdobyć gola. Brakowało nas pod bramką Legii - dodał.

Ter­az przed Kole­jorzem trzy kluc­zowe spotka­nia kole­jno z Lechią, Wisłą Kraków oraz Jagiel­lonią. - Spotkanie z Lechią będzie istotne. Mamy tyle samo punk­tów i wygrana w niedzielę zde­cy­dowanie przy­bliży nas do pucharów. Jest to nasz pier­wszy i najbliższy cel - deklaru­je młody zawodnik.

Chcąc wal­czyć o najwyższe cele lechi­ci muszą zacząć punk­tować z druży­na­mi z czołów­ki. Do tej pory tego braku­je i może to być ele­ment, który zaważy na tytule mis­tr­zowskim. - Rzeczy­wiś­cie w tym spotka­niu byliśmy słab­si i Legia wygrała zasłuże­nie. Poprzed­nie mecze z druży­na­mi z czołów­ki roz­gry­wal­iśmy w dobrym sty­lu i częs­to pech i nie­fart decy­dował o koń­cowym niepowodze­niu. Nie jesteśmy drużyną, która się lep­iej czu­je bez pił­ki. My chce­my prowadz­ić grę, jed­nak w tym meczu prze­ci­wnik na tyle nam tylko poz­wolił  — zakończył swo­ją wypowiedź Kownacki.

Karolina

Polecane posty

Ruch Chorzów — Lech Poznań: transmisja, gdzie oglądać? | 03.05.2024

W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…

2 dni temu

Lech Poznań — Cracovia: transmisja, gdzie oglądać? | 28.04.2024

Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…

1 tydzień temu

ŁKS Łódź — Lech Poznań: transmisja, gdzie oglądać? | 21.04.2024

Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…

2 tygodnie temu

Raków Częstochowa — Lech Poznań typy, transmisja i kursy (03.03.2024)

Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…

2 miesiące temu

Lech Poznań — Pogoń Szczecin typy, transmisja i kursy (27.02.2024)

Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…

2 miesiące temu

Z Södertälje do Poznania. Historia kariery Mikaela Ishaka.

W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…

2 miesiące temu