Zdaniem trenera Śląska dzisiejszy mecz był spotkaniem decydującym o układzie tabeli. — Widać było po zawodnikach, że zostawili na boisku sporo zdrowia. To nie był dla nas łatwy mecz - zauważył Lenczyk. - Na początku byliśmy w niebie, później na ziemi, trafiliśmy do piekła, potem trafiliśmy na ziemię. Mieliśmy szansę z powrotem znaleźć się w niebie, ale chmury zasłaniały, i mecz się skończył - dodał.
Mimo tego szkoleniowiec gości był zadowolony z wyniku. - Chodzę po tym meczu po ziemi, bo Lech też miał sytuację — przyznał trener. — Uważam, że mieliśmy dużo pracy w środku pola i tę walkę wytrzymaliśmy i nie daliśmy się Lechowi, który był dla wielu, a przede wszystkim tych 20 tysięcy dzisiaj, faworytem - kontynuował.
- Niektórzy trenerzy mówią, że przyjechali tutaj po zwycięstwo, to pukam się w głowę. Można przyjechać tramwajem po bułki do sklepu, a nie po zwycięstwo. Chłopcy w szatni cieszą się z tego wyniku. Zostało po tym meczu trochę optymizmu na kolejne spotkania, bo strzeliliśmy tutaj bramki, a najwcześniej przyjedziemy tutaj za pół roku - zakończył Lenczyk.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…