Linetty: Czuję się bardzo wyróżniony

Karol Linet­ty może być jed­ną z gwiazd reprezen­tacji Pol­s­ki za kil­ka lat. Młody lechi­ta już ter­az wdziera się w szere­gi nar­o­dowej drużyny. 

Dobra for­ma naszego pomoc­ni­ka została zauważona przed tren­era Adama Nawałkę, który powołał 19-lat­ka na spotkanie elim­i­na­cyjne do finałów Mis­tr­zostw Europy 2016 z Gruzją oraz towarzys­ki mecz z Szwa­j­car­ią — Sporo było szu­mu wokół mojego powoła­nia, ja sam nie czy­tam inter­ne­tu. Moi zna­jo­mi nato­mi­ast zasypy­wali mnie artykuła­mi, bard­zo miły­mi dla mnie. 

Gdy­by nie wcześniejsze kon­tuz­je odnie­sione przez pomoc­ni­ka, wielce praw­dopodob­ne jest, że otrzy­mał­by on powoła­nia na mecze z kadrą Niemiec oraz Szkocji. Urod­zony w Damasławku zawod­nik może czuć się zaszczy­cony, bo oprócz niego powołanie od tren­era Nawał­ki otrzy­mało jeszcze sied­miu piłkarzy z Ekstrak­lasy — Uważam, że ostat­nie mecze były niezłe w moim wyko­na­niu i po cichu liczyłem na to powołanie. Czu­ję się bard­zo wyróżniony, bo tylko kilku zawod­ników z naszej ekstrak­lasy znalazło uznanie u selekcjon­era — przyz­na­je zawodnik.

Nie wiado­mo, czy lechi­ta wys­tąpi pod­czas które­goś z meczów. Sam pomoc­nik chci­ał­by zagrać cho­ci­aż  w jed­nym spotka­niu. Powołanie Linet­ty otrzy­mał w piątek, tuż przed poty­czką Lecha z Podbeskidziem Biel­sko-Biała — Oczy­wiś­cie, że chci­ałbym zagrać w którymś z tych meczów. Mogę tylko zapewnić, że będę starał się jak najlepiej pra­cow­ać na treningach — dodał.