Karol Linetty we wczorajszym meczu strzelił po raz pierwszy w swojej karierze dwie bramki. Obie bramki zdobył w bardzo podobny sposób.
- Cała drużyna zapracowała na te gole. Ja się dobrze ustawiłem w tych dwóch sytuacjach i wpadło. Byłem przekonany, że koledzy podadzą mi piłkę – nie krył radości po wczorajszym meczu Karol Linetty.
Obie strzelone bramki przez młodego piłkarza padały w bardzo podobny sposób. Lechici dograli mu piłkę w pole karne, a ten z bliskiej odległości wpakował ją do siatki – Pierwszą bramkę zdobyłem z lewej nogi, drugą z prawej. Bardzo się z nich cieszę, ale to nie tylko moja zasługa – dodał.
Po ośmiu minutach Lechici prowadzili 2:0 i wszyscy myśleli, że mecz zakończy się po 90 minutach. Białostoczanie szybko odpowiedzieli golem, a podopieczni Macieja Skorży strzelili samobója, czym doprowadzili do wyrównania – Trochę zabrakło nam koncentracji i oni to wykorzystali. My tak naprawdę strzeliliśmy sześć bramek. Pierwsza stracona to nasz głupi błąd, a druga to ten samobój. Musimy jak najszybciej o tym zapomnieć i myśleć o kolejnym meczu.
Lechici mają w nogach 120 minut z Jagiellonią, a już w niedzielę czeka ich ligowy mecz ze Śląskiem Wrocław – My jesteśmy dobrze przygotowani i dobrze się prowadzimy. Te 120 minut nie powinno mieć żadnego wpływu. Wszystko jednak okaże się w niedzielę – kończy.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…