I choć to Lech zdobył dzisiaj trzy punkty to zdaniem trenera gości jego drużyna zaprezentowała się dobrze i pokazała niezły futbol. - Przegraliśmy to spotkanie, choć jechaliśmy z nadziejami. Na pewno nie zabrakło nam wiele na tle Lecha. Nie zabrakło na umiejętności - przyznał.
- Jeszcze dwa tygodnie temu Lech grał w europejskich pucharach, a kilka dni temu miał szansę awansować. Myślę, że przegrać można w różny sposób. Można nie wyjść na ringu, albo zamknąć się w toalecie, ale my nie możemy się wstydzić tego meczu — kontynuował Michniewicz.
- Byliśmy dla Lecha równorzędnym partnerem, a o końcowym wyniku zadecydował ułamek sekundy. Jeden moment zawahania spowodował, że z Poznania wracamy bez punktów - dodał.
Szkoleniowiec Widzewa tłumaczył także swoje decyzje personalne. - Mieliśmy takie założenie, żeby zagrał Szymanek z Maderą, bo najlepiej się prezentowali. Zdecydowaliśmy się na Wojtka. Na pewno ani ja ani zespół nie zawiedliśmy się jego postawą – zauważył. - Nie można Grzelaka obarczać za porażkę, bo grał niewiele. Nie mam do niego pretensji, choć w pierwszej chwili byłem zdenerwowany, za wykonanie przez niego rzutu rożnego – zakończył.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…