Zdaniem „Murasia” Lech ma bardzo dobrą linię pomocy, a jutro w rywalizacji z Wisłą będzie mógł udowodnić, że dysponuje także lepszą defensywą. – Znamy swoją wartość, do tej pory pokazujemy się z dobrej strony i chcielibyśmy utrzymać ten stan w jutrzejszym meczu – przyznał zawodnik. – Wisła będzie od początku atakować, bo jest kandydatem do mistrzostwa. My jednak jesteśmy zdeterminowani i chcemy wygrać to spotkanie – kontynuował.
Dużym osłabieniem Wisły będzie brak Patryka Małeckiego w jutrzejszym meczu, który został zawieszony przez swój klub. – To ich sprawa, a nie nasza. Wisła ma w kadrze wielu piłkarzy, więc ktoś na pewno godnie go zastąpi – zaznaczył pomocnik „Kolejorza”.
Rafał Murawski dodał również, że Lech chce swoim kibicom radość z dobrej gry i wyników bez względu na to czy na Bułgarskiej będzie doping. – My zawsze zapraszamy kibiców i chcemy, żeby nas dopingowali. Chcemy im dać jak najwięcej przyjemności z naszej gry, nawet jeśli nie dopingują – powiedział. – Nie chcę rozstrząsać problemu kibiców, bo tak naprawdę nie do końca go znam – zakończył.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…