Czterokrotnie w dzisiejszym spotkaniu asystował Kamil Kosowski, który przed tygodniem wyleciał z boiska po otrzymaniu dwóch żółtych, a w konsekwencji czerwonej kartki. Trzy z jego podań bezwzględnie wykorzystał Jacek Popek, który jest nominalnym lewym obrońcą, ale świetnie odnajdywał się w polu karym Podbeskidzia. Dwa trafienia po stałych fragmentach gry zaliczyli także Marcin Żewłakow oraz Maciej Szmatiuk.
Piłkarze Pawła Janasa grali przede wszystkim mądrze, dobrze operując piłką w środkowej części boiska. Nie stwarzali sobie wielu sytuacji pod bramką, ale bardzo dobrze zachowywali się w szesnastce rywala, gdy bili bądź to rzut wolny, bądź rożny. Arbiter tego spotkania, Adam Lyczmański, nie uznał jeszcze jednej bramki, którą zdobył Jacek Popek — dopatrzył się faulu na zawodniku gości.
Jose Mari Bakero przed meczem, który za dziewięć dni w Bełchatowie rozegrają jego zawodnicy będzie miał spory problem — jak powstrzymać świetnie grających głową zawodników GKS‑u, a także jak uniknąć zagrożenia związanego ze stałymi fragmentami gry. Ostatnie mecze pokazują, że defensorzy Lecha mają czasami problem z takim zachowaniem, dlatego przez najbliższy tydzień sztab szkoleniowy “Kolejorza” będzie musiał nad tym popracować.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…