Nie z jakimś wybitnym rywalem, który był wymagającą drużyną, a przeciętnym Żalgirisem. Zespołem, który w dwóch meczach nie pokazał naprawdę nic, dzięki czemu mógłby z optymizmem patrzeć w przyszłość. Trafił jednak na Lecha. Drużynę kompletnie bez formy.
Gdybyśmy trzy tygodnie temu wiedzieli, że “Kolejorz” wpadnie do sporego dołka, to na pewno nie patrzylibyśmy z takim opytmizmem na przyszłą rywalizację z Litwinami. Bo to drużyna, po której zespół Rumaka powinien się przejechać i jeszcze się obrócić, żeby zobaczyć czy nic jej się nie stało. Tak grzecznie i gościnnie.
A tymczasem było odwrotnie. To Lech otrzymał dwa razy policzek, z którego się nie potrafił otrząsnąć. To bolało nie tylko piłkarzy, sztab szkoleniowy, ale przede wszystkim kibiców.
Myślę jednak, że jeśli Lech jest w kryzysie i ma się tak jeszcze męczyć, to lepiej jest grać na dwa a nie trzy fronty i powalczyć z kryzysem. Mamy ligę, czeka nas Puchar Polski i sporo pracy, bo drużyna jest rozbita, nie ma atmosfery i jedyne co można zrobić to zaintonować cicho: “My wierzymy, tylko w KKS…”
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…