Wczoraj rywal w europejskich pucharach wysoko uległ w lidze Szachtiorowi Karaganda 1:5. Dla Mariusza Rumaka ten wynik nie ma jednak większego znaczenia. — Żetysu do Tałdykorganu wróciło dwa dni przed tym meczem. Na pewno byli wtedy w dołku fizycznym, ale nie będą w nim w czwartek – uprzedza szkoleniowiec. – Prowadzimy rozmowy, żeby pozyskać ten mecz, ale mnie interesuje przede wszystkim nasze spotkanie i to jak my będziemy do niego przygotowani – dodaje.
Opiekun Lecha liczy na to, że jego podopiecznym szybko uda się strzelić bramkę. – Wierzę, że mogą defensywa nie dopuści do straty większej liczby bramek. Nie pamiętam, kiedy ostatnio straciliśmy więcej niż jednego gola. Kluczem do sukcesu będzie jednak strzelenie chociaż jednego gola – zaznacza Mariusz Rumak.
Szkoleniowiec z dużym spokojem podchodzi jednak to tej konfrontacji. – Rywale też grają. Na pewno będą chcieli nas czymś zaskoczyć. W pierwszym meczu chcieli szybko zdobyć bramkę. Być może zdawali sobie sprawę, że z upływem czasu będzie im coraz trudniej, bo będą odczuwać trudny podróży – podkreśla trener. – Później jednak my złapaliśmy rytm i zdominowaliśmy sytuację na boisku – kończy.
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…
Nadchodzi 22. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której odbędzie się spotkanie Lech Poznań - Śląsk Wrocław.…