Trener „Kolejorza” uważa, że rozgrywanie meczów po spotkaniu swojego głównego konkurenta w walce o tytuł jest dla zespołu trudniejsze, szczególnie, gdy ten wygrał swoje spotkanie i zwiększył różnicę punktową dzielącą oba zespołu. - Tą są trudne momenty dla zespołu. Jan Urban po ostatnim spotkaniu powiedział, że Legia zagrała słabiej w pierwszej połowie, bo miała świadomość tego, że Lech wygrał - podkreśla opiekun wicelidera.
Nie chce on jednocześnie wysnuwać zbyt pochopnych wniosków. - Zostawiam to analizie. To nie jest tak, że Rumak zarzuca, że to specjalnie. Ja jedynie rzucam sygnał do tego, aby się nad tym zastanowić. Być może chodzi o atrakcyjność spotkania. Uważam, że jeśli dwa zespoły ze sobą konkurują, to powinno się kontrolować terminy meczów, które grają — zaznacza szkoleniowiec.
Odpowiedzialna za wybór terminów spotkań jest stacja Canal+. Ona jako telewizja posiadająca prawa do transmisji Ekstraklasy ma prawo decydowania o dniach oraz godzinach rozgrywania meczów. — Gdy zapytałem o to podczas ostatniej wizyty w siedzibie stacji o terminy meczów usłyszałem, że nie zdają sobie sprawy z różnic w tym wymiarze. Na dziesięć meczów osiem gramy po liderze — zauważa Rumak. — Mam nadzieję, że to nie jest specjalnie, ale wydaje mi się, że można kontrolować takie sprawy — kończy.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…