Jego zdaniem decyzja o wypożyczeniu Jacka Kiełba była słuszna. – On cały czas się ogrywa. To nie tylko przygotowanie fizyczne, ale również utrzymanie rytmu meczowego. Korzysta na tym, z każdym kolejnym meczem. Powiedziałem mu, że chcę aby poszedł na wypożyczenie, a potem do nas wrócił. Jest na dobrej drodze – zaznaczył Hiszpan.
Trener bacznie obserwuje nie tylko wyniki, jakie osiąga Jacek, ale również postępy, jakie czynni grając w Koronie Kielce. – W Koronie ma większe szanse na to, aby grać. Tutaj ich nie miał. Trener na niego regularnie stawia, odzyskuje formę Jacka Kiełba, którego pamiętam, gdy był jeszcze piłkarzem grającym w Kielcach półtora roku temu – podkreśla Jose Mari Bakero.
Opiekun Lecha zdradził także, że gdy był szkoleniowcem Polonii Warszawa obserwował tego piłkarza i był zainteresowany jego transferem na Konwiktorską. – Prosiłem właściciela, aby go kupić do Polonii. Jacka znam więc bardzo dobrze. Okoliczności, jakie go w Lechu spotkały nie były łatwe. Miał drobne kontuzje, choroby, a to wszystko połączone z presją, jaka tutaj była w zeszłym sezonie, odbierały mu wiele. Stracił na tym — mówił trener.
Jacek Kiełb ma zapis w kontrakcie wypożyczenia, który nie wyklucza powrotu tego piłkarza do Poznania zimą. – Jest taka możliwość. Nie wykluczamy jej. Oglądamy jego grę i analizujemy, ale tego nie, co stracił, nie da się odzyskać w przeciągu miesiąca. Chcę, aby dalej pracował w spokoju – zakończył opiekun „Kolejorza”.
W piątek, 3 maja 2024 roku, o godzinie 20:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbędzie…
Na niedzielę, 28 kwietnia 2024 roku zaplanowano mecz między Lechem Poznań a Cracovią, który odbędzie…
Dziś, 21 kwietnia, o godzinie 15:00 na Stadionie ŁKS w Łodzi odbędzie się spotkanie 29.…
Nadchodzi 23. kolejka Polskiej Ekstraklasy, w której zagra Raków Częstochowa z Lechem Poznań. Poniżej przedstawiamy…
Przed nami ćwierćfinał Pucharu Polski, w którym zagra Lech Poznań z Pogonią Szczecin. Poniżej prezentujemy…
W oczekiwaniu na powrót Ishaka do kadry po kontuzji, której doznał podczas meczu sparingowego z…